Strony

środa, 29 sierpnia 2012

Placki z ananasem, słodzone bananem.

Pamiętacie reklamę Biedronki o ananasie co wyszedł z puszki i śmietanę ubił?

Uwielbiam ją.
Te placki też uwielbiam.
Całe 25 sztuk - szczególnie te zimne, które wydawały się 2 razy słodsze niż te prosto z patelni!
3/4 szklanki mąki (u mnie pszenna pełnoziarnista)
szklanka kefiru (może być mleko, maślanka, jogurt)
jajko
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka sody oczyszczonej
2 łyżki oliwy z oliwek (u mnie z BIO z firmy BioFuturo)
2 dojrzałe banany
150 gram ananasów (u mnie puszkowe w kawałkach, więc nie musiałam kroić)
*ewentualnie 2-3 łyżki otrębów, gdy ciasto będzie zbyt rzadkie

Postępować jak przy muffinkach, czyli w jednej misce wymieszać mąkę, proszek i sodę w drugiej zaś jajko, kefir, oliwę roztrzepać do połączenia. Dodać suche składniki oraz owoce.
Smażyć na patelni posmarowanej (spryskanej) oliwą, u mnie wystarczyło za pierwszym nałożeniem ciasta lekko posmarować patelnię, potem już szło bez.

Banany do tych placuszków najlepiej wykorzystać plamiaste, brązowe i zapomniane ;) Wtedy są wystarczająco słodkie.

Zainspirowałam się przepisem z Moich Wypieków (achhhh i te zdjęcia Pani Doroty....marzenie)
Coś słodkiego bez cukru i aspartamu


4 komentarze:

  1. Banan skutecznie zastępuje każde słodzidło :) A te placki - obiad, śniadanie, kolację... Ależ muszą być dobre.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają bardzo apetycznie i świeżo, koniecznie musze spróbować, bo jeszcze nigdy nie robiłam :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń