"Quinoa, podobnie jak gryka i amarantus, należy do grupy tzw. pseudozbóż,
czyli roślin wytwarzających nasiona bogate w skrobię, lecz nie będących
zbożami. Komosa ryżowa jest źródłem wartościowego białka, przez co może
być doskonałym składnikiem diety wegetarian i wegan. Jest też źródłem
kwasu foliowego, witaminy B1 i B2 oraz składników mineralnych – fosforu,
miedzi, żelaza, cynku, magnezu i potasu."*
Składniki na dużą porcję
szklanka ziaren quinoa (marki Sante)
łyżka karobu (Ekolandia24)
1 i 1/2 szklanki mleka sojowego czekoladowego
banan
pszenica prażona z miodem firmy EkoProdukt
Mleko zagotować z karobem, na wrzący płyn wrzucić ziarna quinoa i gotować na małym ogniu ok. 20-30 minut, do uzyskania pożądanej miękkości. Przełożyć do miseczki, wkroić banana i obsypać prażoną pszenicą.
ojejju, to wygląda przepysznie.. :)
OdpowiedzUsuńzdrowe i w dodatku smaczne :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie :) Jaka jest właściwie różnica między karobem i kakao? Często ostatnio widzę, że w przepisach produkty te są stosowane zamiennie i zastanawiam się co jest nie tak z kakao, że ludzie próbują go zastąpić karobem. Czy chodzi o zawartość tłuszczu?
OdpowiedzUsuńZ tego co mi wiadomo kakao jest przetworzone a karob surowy, ale mnie nawet nie o to chodzi, karob ma słodki posmaczek, a kakao jednak bardziej pod goryczkę podchodzi.
UsuńOj ja chce taki deserek :)
OdpowiedzUsuńA korabu nie moge nigdzie dostać :(
Podlinkowałam miejscie w którym niedrogo można dostać karob :) WYstarczy kliknąć w kolorowy napis :) A przy okazji można zrobić większe, zdrowe zakupy.
Usuńsmakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam!!! A z bananem? Na maa pycha musiało być
OdpowiedzUsuńkomosa jest nieziemska,
OdpowiedzUsuńpyszności
a ja się zachwycam pszenicą, uwielbiam taką w miodzie!:))
OdpowiedzUsuńrewelacja, aż ślinka leci na sam widok ;)
OdpowiedzUsuń