Jak widzicie po wpisach blogowych uwielbiam placuszki i wszystkie zdrowe pasty do kanapek, najlepiej w tonacji czekoladowo-orzechowej. Z fasoli pastę robiłam tylko pikantną, dodając do ugotowanych ziaren ząbek czosnku, kilka oliwek czy paprykę. Jednak skoro uwielbiam ciasto z fasoli to czemu nie spróbować zrobić z tej rośliny czeko-pasty na słodko?
Tak oto powstała pyszna pasta fasolowa na słodko:
szklanka ugotowanej, białej fasoli (np. Kupiec, małe ziarna, które łatwiej się zmiksują)
pół awokado
2 łyżki karobu lub kakao
dojrzały banan
2 łyżki płatków migdałów
2 łyżki syropu z agawy (Evergreen) lub płynnego miodu
Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę. Nakładać na ulubione pieczywo lub wyjadać prosto ze słoiczka, w którym taka pasta może być przechowywana przez 2-3 dni (oczywiście w lodówce).
Czeko-orzechowo - również uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz coś takiego widzę, ale wygląda smakowicie ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam do wypróbowania, zamiast awokado można dać bardzo dojrzałego banana x 2 :) Ale awokado to zdrowe tłuszcze więc warto kupić :)
Usuńoryginalnie , ale mysle że musiało smakować :D
OdpowiedzUsuńsłyszałam o słodkich pastach z fasoli, ja też do tej pory robiłam raczej wytrawne, ale chętnie wypróbuję tego przepisu. Dziękuję za niego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
monika
Mniam mniam :-) Właśnie zrobiłam, pychota :-)) Schowałam do lodówki, żeby się przegryzło i schowałam przed sobą, aby nie wyjeść, nie jestem wege, jednak lubię zdrowo jeść, sama schudłam 15 kg, trzymam się ;-)
OdpowiedzUsuńTeresa
Cieszę się, że już wypróbowane :) SMACZNEGO!
Usuńja dzisiaj też jadłam taką fasolową pastę, tyle, że dosładzałam stewią i nie dawałam awokado ani banana, tylko wkroiłam brzoskwinki i dałam wiórki kokosowe, pychota, nie spodziewałam się, że może być taka dobra
OdpowiedzUsuń