Pogoda przeszła w tryb jesienny, przynajmniej dzisiaj jest pochmurno, deszczowo i wietrznie.
Na leniwe sobotnie śniadanie zrobiłam zapomniane przeze mnie placki z serka wiejskiego.
- opakowanie serka wiejskiego 3% tłuszczu
- opakowanie twarogu chudego (200 gram)
- 2 jajka
- 2 łyżeczki miodu
- 5-6 łyżek mąki np. pszennej pełnoziarnistej (trzeba obserwować ciasto ma być gęste)
- opakowanie twarogu chudego (200 gram)
- 2 jajka
- 2 łyżeczki miodu
- 5-6 łyżek mąki np. pszennej pełnoziarnistej (trzeba obserwować ciasto ma być gęste)
Wszystkie składniki wymieszać ze sobą (najlepiej widelcem "dziabać" żeby się ładnie połączyło). Smażyć na teflonie bez tłuszczu, czesto obracać.
Wychodzi 13 placuszków.
Podałam z nutellą śliwkową - przepis na blogu :)
Można zaślinić monitor. ;p Koniecznie muszę je zrobić! A przepisu na tę nutellę już nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńMuszę je zrobić, bo czaję się od kilku miesiecy i nigdy zabrać się nie mogę:D
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie mi te placki zabrzmiały. A nutellę jeszcze mam z poprzedniego przetworowania, więc muszę zrobić. :)
OdpowiedzUsuńO, coś dla mnie! ;)
OdpowiedzUsuńślinkaa cieknie, na prawdę wyglądają niebiańsko! uwielbiam serek wiejski <3
OdpowiedzUsuńSuper! Dużo bardziej białkowe niż zwykłe! Super! a nutella śliwkowa na razie tylko w planie... ale zrobię no ba!
OdpowiedzUsuń