Strony

poniedziałek, 22 października 2012

Quchnia z Vivi Cię zadziwi - konkurs nr 2

Każda osoba zmagająca się z odchudzaniem i dbająca o to, aby wskaźnik wagi nie przesuwał się niebezpiecznie w prawo szuka na półkach sklepowych produktów z serii FIT, LIGHT, SLIM.
Jednak czy producenci są w stosunku do nas zupełnie uczciwi i znakując produkt symbolem FIT dają nam naprawdę produkt, który spełnia pod tym względem nasze oczekiwania? Jest bez cukru, bez utwardzonego tłuszczu i tony konserwantów? Niestety dokładnie wiemy, że często zostajemy "nabici w butelkę"!

Dlatego wraz z firmą Vivi, która proponuje nam m.in. musli w 100% naturalne i bez dodatków cukru, organizujemy konkurs, który ma na celu ukazanie jakie pułapki czyhają na nas podczas codziennych zakupów.

Kupujemy płatki śniadaniowe bo wydaje nam się, że są zdrowe - jednak okazuje się, że jest w nich mnóstwo cukru, kupujemy serek homogenizowany FIT a w nim utwardzacze, stabilizatory, barwniki i aromaty, co z tego, że odtłuszczony jak w zamian za to dostajemy pół tablicy Mendelejewa. 

Waszym zadaniem jest przysłanie absurdów z półek sklepowych, znajdźmy wspólnie wszystkie oszukane produkty, które uważamy za zdrowe i wartościowe a wczytując się w etykietkę okazuje się, że zostaliśmy omamieni reklamą i zgrabnym opakowaniem.

Jako QuchniaWege staram się wybierać dla siebie i swojej rodziny produkty jak najmniej przetworzone i naturalne, dlatego tak bardzo ucieszyłam się, gdy spróbowałam produktów firmy VIVI, mających w sobie same naturalne składniki, bez dodatków cukru lub substancji słodzących typu sukraloza, aspartam itp.

Dla Was mamy przygotowane 3 paczki z produktami firmy Vivi - wystarczy, że prześlecie opis produktu, który zadziwił Was swoim składem - pod względem negatywnym oraz udostępnicie informację o konkursie na swoim facebooku.

Poprawne zgłoszenie konkursowe powinno zawierać:

nazwę produktu i firmę go produkującą (np. Napój Aloesowy ALOE VERA produkowany dla Biedronki)
co producent sugeruje na opakowaniu/w reklamie (na opakowaniu napis 4FIT)
co kryje w sobie skład: woda, CUKIER, SYROP GLUKOZOWO-FRUKTOZOWY, miąższ aloesu (5%), sok z aloesu (2%), kwas jabłkowy, CYTRYNIAN SODU, GUMA GELLAN, CHLOREK WAPNIA
podsumowanie: Opakowanie napoju aloesowego sugeruje, że jest to napój przeznaczony dla osób dbających o linię, słowo FIT kojarzy się ze zdrowiem, pozytywnym wpływem tego napoju na nasz organizm, jednak po zapoznaniu się ze składem okazuje się, że cukier, który wcale nie jest FIT jest tu głównym składnikiem...*

*przykład jest prawdziwy, niestety sama bym się nacięła na ten produkt zachęcona reklamą i napisami na butelce, dobrze, że mam w nawyku czytanie etykiet!

Konkurs trwa od 22.10 do 23.11. b.r
Zgłoszenia proszę zamieszczać w komentarzach pod tym postem.
Przewidziane są 3 nagrody (2 osoby zostaną wybrane subiektywną oceną zgłoszeń a jedna osoba zostanie wskazana przy pomocy programu losującego)
Wyniki konkursu zostaną ogłoszone do 25.11.2012 r.

Regulamin konkursu dostępny TUTAJ, zgłoszenie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu.

PAMIĘTAJ UDOSTĘPNIJ INFORMACJE O KONKURSIE NA SWOIM FACEBOOKU! 
IM WIĘCEJ OSÓB WEŹMIE UDZIAŁ, TYM MĄDRZEJSI BĘDZIEMY PRZY KOLEJNYCH ZAKUPACH!


44 komentarze:

  1. WOW! Na bank wezmę udział! Wreszcie coś dla mnie :) super! W poniedziałek biegnę buszować po pułkach ze "Zdrową żywnością" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, a mamy wysłac to ci na maila czy tu w komentarzach ? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tu w komentarzach pod postem :) Będzie pierwsze zgłoszenie?? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nazwa produktu i firma go produkująca: Sunbites – chrupiące listki wielozbożowe (różne smaki).
    Producent : Frito Lay.
    co producent sugeruje na opakowaniu/w reklamie :
    -wielozbożowe
    -źródło błonnika
    -z płatkami owsianymi
    -z pełnym ziarnem zbóż
    -z olejem słonecznikowym
    -nie zawiera konserwantów
    -nie zawiera sztucznych barwników
    - Jako alternatywa dla zdrowych chipsów - mają doskonały smak owoców lub warzyw i ziół

    Co kryje w sobie skład: Dla smaku papryka z ziołami: mąka pszenna, olej słonecznikowy, syrop glukozowo-fruktozowy, pełnoziarnista mąka pszenna, skrobia, mąka kukurydziana, płatki owsiane, preparat aromatyzujący[serwatka w proszku(z mleka), glukoza, wzmacniacze smaku(glutaminian monosodowy, guanylan disodowy, inozynian disodowy), cebula, pietruszka, papryka, aromaty(zawierają soję i mleko), aromat dymu wędzarniczego, przyprawy i zioła], otręby pszenne, zarodki pszenne, sól sodowa i potasowa, substancje spulchniające(fosforan monowapniowy, wodorowęglan sodu), emulgator (lecytyna sojowa), ekstrakt drożdżowy, cukier, barwniki(ekstrakt z papryki, kurkumina).
    Kaloryczność: 417 kcal/ 100g (opakowanie),
    25g tłuszczu

    Podsumowanie: Produkt dedykowany ewidentnie do osób które dbają o linię i o to co jedzą, podkreślane to, że jest wielozbożowy (często ludzie myślą, że to oznacza że produkt jest z pełnego ziarna, a Tym czasem wystarczy że będzie tam np. mąka pszenna i mąka kukurydziana – jest WIELE ZBÓŻ ;]). Na stronie wymienione jego inne zalety (wymienione od myślników wyżej). Tymczasem każdy kto spojrzy na skład – tak jak ja, po zjedzeniu tego postanowi to zwrócic. Dlatego zawsze ostrożnie podchodzę do reklam i czytam dokładnie składy. Bo wystarczy napisać że wielozbożowy, nie zawiera konserwantów ani barwników i myślimy że jemy coś wartościowego. A tymczasem jest nam wciskany produkt który niczym nie różni się od chipsów, a o obecności wzmacniaczy smaku jakoś nikt nam nie powiedział... Jak zobaczyłam kto jest producentem to już mnie to nie dziwi, ale wiele osób, nawet u mnie w domu się nabrało. Czytam nawet opinie na blogach kulinarnych, że to świetny produkt zawierający płatki owsiane i otręby. Płatków jest trochę więcej niż aromatu, a otrębów i zarodków tyle co soli – co wynika z kolejności w składzie. Można znaleźć wątki na forach o odchudzaniu z pytaniem czy ktoś już jadł, bo przecież ‘wielozbożowe’. Ile razy dziewczyny piszą na forach, że to taka zdrowa przekąska ! Widać spece od marketingu zrealizowali swoje zadanie na piątkę.

    Pozdrawiam i życzę smacznego !

    OdpowiedzUsuń
  5. MartuśKa wpis rewelacyjny! Właśnie został odczytany na głos w domu! Dziękuję za pierwszy wpis! Czekam na więcej!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nazwa produktu i firma go produkująca: Ziołowe cukierki VERBENA, I.D.C. Holding

    Co producent sugeruje na opakowaniu/stronie internetowej: ziołowa pomoc w przeziębieniu, słodycze mogą mieć swoje miejsce w prawidłowym odżywianiu i stylu życia, cukierki Verbena zawierają bardzo wartościowe wyciągi z ziół leczniczych

    Co kryje w sobie skład (u mnie wersja LIPA): cukier, syrop glukozowy, syrop glukozowo-fruktozowy, kwasy (kwas cytrynowy, kwas jabłkowy), ekstrakty (kwiat lipy 0,12%, werbena 0,20%, pokrzywa 0,05%, macierzanka 0,02%), witamina C (80 mg/100g - 100% zalecanej dziennej dawki), aromaty (lipowy, lipowo-miodowy, wywołujący efekt chłodzący, naturalny aromat (limonka), sól kuchenna.

    Podsumowanie: cukierki, reklamowane jako ziołowe, co za tym idzie zdrowe, składają się głównie z niezdrowego i psującego zęby cukru oraz syropów. Zawartość wyciągów ziołowych jest śmiesznie niska, wynosi 0,39%, czyli jeden cukierek zawiera w sobie "aż" 0,117 g wyciągów ziołowych; do tego 2,4 mg wit.C. Smaku cukierkom nie nadają zioła, lecz aromaty... jak dla mnie w ogóle nie są to cukierki ziołowe, tylko ziołowopodobne :( Kolejne oszustwo ludzi próbujących dbać o zdrowie i starających się używać produktów "funkcjonalnych" - w tym przypadku słodycz miała mieć wartości lecznicze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteście wspaniałe!!! Kolejna podpucha i to jaka ambitna nazwa - ziołowe....masz rację, chyba ziołowopodobne! Rewelacyjny wpis! Dziękuje!

      Usuń
  7. to ja się w obu przypadkach nabrałam, gdyż dopiero uczę się nawyku czytania etykiet:( szkoda, że aż tak producenci nas oszukują, czasami aż się dziwię , że można oszukiwać tak konsumenta i nikt nic z tym nie robi! - kobiecemysli.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. NAZWA PRODUKTU: Płatki śniadaniowe w formie batonika o smaku orzechowym z mleczną czekoladą

    PRODUCENT: NESTLÉ

    CO PRODUCENT SUGERUJE NA OPAKOWANIU/REKLAMA: Wyśmienita przekąska dla osób aktywnych, nowoczesnych i dbających o linię; Płatki śniadaniowe w formie batonika, z witaminami i składnikami mineralnymi.

    CO KRYJE SOBIE SKŁAD: ziarna zbóż (40,5%) [pszenica pełnoziarnista (24,6%), ryż (15,9%)], czekolada mleczna (15%) [CUKIER, tłuszcz kakaowy, odtłuszczone mleko w proszku, miazga kakaowa, mleko pełne w proszku, olej maślany, serwatka w proszku, emulgator (lecytyna sojowa), aromaty], SYROP GLUKOZOWY, EKSTRAKT SŁODOWY JĘCZMIENNY, substancje utrzymujące wilgoć (GLICEROL, SYROP SORBITOLOWY), SYROP CUKRU INWERTOWANEGO, ryż preparowany (ryż dmuchany, CUKIER, olej palmowy, SYROP GLUKOZOWY, CUKIER PALONY), CUKIER, OLIGOFRUKTOZA, olej palmowy, SYROP CUKRU BRĄZOWEGO CZĘŚCIOWO INWERTOWANEGO, sól, aromat, emulgator (lecytyna słonecznikowa), regulator kwasowości (fosforan trisodowy), przeciwutleniacz (mieszanina tokoferoli), substancje wzbogacające.

    PODSUMOWANIE: Batonik kusząco zachęca do kupna osoby odchudzające się i dbające o zdrowy styl życia zarówno nazwą (FITNESS) jak i wyglądem (SZCZUPŁY ZARYS SYLWETKI, widniejący na opakowaniu). Co może sobie pomyśleć osoba kupująca oto taki produkt? "Hmm...skoro się odchudzam, próbuję wprowadzić w moją dietę żywność zdrową, bogatą w zboża, pełną witamin, to mogę sobie pozwolić na taki batonik, który w końcu jest przeznaczony dla osób takich ja". A właśnie, że nie! Zawsze wydawało mi się, że żywność kierowana do osób na diecie, powinna zawierać jak najwięcej zdrowych składników (tu: zboża, owoce itp.) a jak najmniej cukru i tłuszczu. Ale widać nie zawsze tak jest :D Batonik bowiem zawiera w swoim składzie aż 12 porcji cukru, ukrytego także pod innymi nazwami. Skoro głównym celem było przekazanie odbiorcy produktu pełnoziarnistego (czyli tu zdrowego), to co robi tu taka ilość cukru i węglowodanów prostych? Ponad to jest tu także zawarta spora ilość tłuszczu. Podsumowując, batonik "bogaty w pełne ziarno" jest jeszcze większą skarbnicą tłuszczu i cukru, który spożywany przedostaje się do krwi i "obdarowuje nas" tkanką tłuszczową w postaci oponek na brzuszku :D
    Monika Jurszewicz (monika-jurszewicz@wp.pl)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko - dziękuję! Świetny wpis! No tak, skoro dla osób aktywnych to może ma to być motywacją, żeby przedłużyć ćwiczenia o pół godziny po zjedzeniu owego batonika :) hehe wniosek jeden - batoniki owsiane tylko domowe!

      Usuń
    2. Otóż to :D tylko domowe :D I jak się świetnie zgrało z twoim dzisiejszym wpisem :)Koniecznie muszę wypróbować tych pysznie wyglądających batoników orkiszowych :D

      Usuń
  9. z tym sunbites też sie nabrałam ;/ otworzyłam, spróbowałam i wyrzuciłam pół opakowania. Czuję się oszukana, czy ktoś mi odda pieniądze?
    http://lubartow24.pl/biblioteka/
    http://kolodynska.pl/

    OdpowiedzUsuń
  10. Znane i kochane PŁATKI FITNESS firmy NESTLE- jogurt
    Obiecują: PŁASKI brzuch i chudnięcie w 14 dni!!! Pełne ziarno, dobre źródło tłuszczu i źródło wapnia
    SKŁAD: polewa jogurtowa 66,6 %: cukier, olej palmowy, serwatka w proszku (z mleka), odtłuszczone mleko w proszku, jogurt w proszku (3%), emulgator: lecytyna sojowa, przeciwutleniacz: kwas mlekowy, aromat waniliowy, skrobia maniokowa, substancja glazurująca. Substancje wzbogacające: witamina C, niacyna, kwas pantotenowy, witamina E, witamina B6, witamina B2, witamian B1, kwas foliowy, witamina B12, węglan wapnia, żelazo zredukowane. Produkt może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych i migdałów.
    SKŁAD: ziarna zbóż: pszenica (39,1%), ryż, cukier, syrop cukru brązowego, ekstrakt słodowy jęczmienny, sól, syrop glukozowy, emulgator: mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych, regulator kwasowości: fosforan trójsodowy, przeciwutleniacz: mieszanina tokoferoli.

    Najbardziej szokująca jest zawartość cukru: brązowy, syrop glukozowy, syrop cukru brązowego, oprócz tego same płatki składają się z ryżu i pszenicy- gdzie tu ta wieloziarnistość i pełne ziarno? Oprócz tego jest tam tajemnicza substancja glazurująca:)
    Wiadomo, że taka postać cukru- prosty bezpośrednio wita nasze boczki i zostaje tam odłożona w postaci wałeczków. Jeżeli chodzi o błonnik, to go tutaj nie widać. Ryż może być równie dobrze biały, a pszenica jak wiadomo jest w błonnik zwyczajnie uboga. Dochodzą do tego substancje konserwujące, glazurujące i wszystko tworzy niezłą mieszankę wybuchową. Nie radzę, bo zamiast stracić kilogramy, stracimy zęby- takie to słodkie i sztuczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oprócz zębów stracimy chyba także wcięcie w talii :) Dziękuję za wpis! Robi się ciekawie! Jesteście niesamowite-detektywi jak się patrzy ;)

      Usuń
  11. Ja zgłaszam na czarną listę produktów mleko sojowe z Biedronki o "smaku naturalnym".
    Skład: baza sojowa 96,3% (woda, soja 7,2%); cukier, węglan wapnia, substancja zagęszczająca: guma gellan, sól morska,regulator kwasowości: fosforan dipotasowy; witamina E, witamina B2, witamina B12, aromaty.
    Może i nie jest tragicznie, bo pozostałych składników jest mnie niż 4%, ale i tak - po co tam cukier i sól? Guma gellan i fosforan dipotasowy? Pierwszy raz jak kupiłam to mleko dałam się nabrać na cenę, o połowę mniejszą niż cena mleka sojowego w zwykłym sklepie, ale teraz wole wypić je rzadziej, ale chociaż bez dodatków.
    węglan wapnia: inaczej oznaczany jako E170, może przyczynić się do bólów brzucha i zaparć.
    guma gellan: czyli E418, przyczynia się do wzdęć i biegunek.
    fosforan dipotasowy: E340, może przyczyniać się do niedoborów wapnia w organizmie.
    Wszystkie te substancje musielibyśmy spożywać w naprawdę dużych ilościach, aby rzeczywiście wywołać takie szkodliwe skutki, ale już sam fakt ich obecności jest niepokojący. Warto też zwrócić uwagę na to, jakich sztuczek zaczęli używać producenci: nie napiszą "E170" tylko pełną nazwę składnika chemicznego, bo na to przeciętnie wyszkolony w czytaniu etykiet klient nie zwróci aż takiej uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  12. To ja zgłoszę musli firmy Fitella.

    Skład (fitella musli z żurawiną): płatki żytnie 27%, płatki pszenne pieczone (pszenica, cukier, sól, ekstrakt słodowy jęczmienny), musli crunchy: płatki owsiane, syrop glukozowo-fruktozowy, eksdurat ryżowy (mąka ryżowa, cukier, kasza kukurydziana, mąka pszenna, , ekstrakt słodowy, sól), utwardzony tłuszcz roślinny, wiórki kokosowe, cukier, sól, aromat, emulgator: lecytyna sojowa), płatki zbożowe 9% (mąka ryżowa, ryż, mąka z pszenicy pełnoziarnistej, mąka kukurydziana, cukier, sól), rodzynki 7%, żurawina kandyzowana 7% (żurawina, cukier, olej słonecznikowy), płatki zbożowe w polewie jogurtowej 7% (cukier, ryż, uwodorniony tłuszcz roślinny, serwatka w proszku, pszenica pełnoziarnista, proszek jogurtowy (2%), gluten pszenny, zarodki pszenne, sól, odtłuszczone mleko w proszku, ekstrakt słodowy jęczmienny, emulgator: lecytyna sojowa, aromaty, emulgator: mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych), słonecznik 7%.

    Trzeba przynać, że jak na musli skład imponuje długością, w negatywnym znaczeniu tego słowa. Sama nazwa ze słowem FIT kojarzy nam się automatycznie z czymś zdrowym i dietetycznym. A tu niestety: syrop glukozowo-fruktozowy, cukier i pochodne w każdym rodzaju płatków, i o zgrozo, utwardzone tłuszcze. Na 100g musli mamy tu 65,4g węglowodanów, w tym aż 21,7g cukrów prostych! Po wczytaniu się w skład, wcale nie jest już tak zdrowo i dietetycznie, i bardzo kłuje w oczy napis na opakowaniu "Bądź FIT".

    OdpowiedzUsuń
  13. to jakie musli jeść ? czy tylko te bez cukru? a płatki??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musli oczywiście, że najlepsze bez cukru za to pełne bakalii i orzechów, płatki? tzn. jakie masz na myśli? takie kukurydziane? w 95% są słodzone (i to bardzo) - jest jedna firma produkująca płatki kukurydziane bez cukru i z obniżoną zawartością soli, wszystkie inne płatki np. w polewie jogurtowej, z kawałkami czekolady czy cynamonowe - to sam cukier...wybór jest Twój, ale możemy się cieszyć, że żyjemy w czasach w których MAMY WYBÓR :)

      Usuń
    2. Sorrki może nie jedna firma, ale "niewiele" firm, bo pewnie wszystkich bezcukrowych nie spotkałam w jednym miejscu więc, nie chcę wprowadzać zamieszania, że jedna, ale nie zmienia to faktu, że płatki bez cukru są mniej dostępne niż te "pocukrzone"

      Usuń
    3. a taka seria z Biedronki Just Fit ? a powiedz mi , TY mąkę owsianą zamawiasz przez Internet?rozumiem, że tak samo zdrowa jak żytnia czy razowa?

      Usuń
    4. Asiu popatrz sobie na skład tych płatków wtedy będziesz wiedziała, jeśli w składzie na początku lity jest cukier, to możesz je dokończyć i więcej nie kupować, bo nie promuję wyrzucania jedzenia....mąkę owsianą i inne można już dostać w supermarketach na działach ze zdrową żywnością lub na dziale z mąkami ale polecam zerknąć do sklepów, których logo zamieściłam po prawej stronie bloga, tam znajdziesz wszystkie smakowitości za rozsądną cenę.

      Usuń
    5. masz rację !!! patrzyłam na stronce , że płatków VIVI nie da się kupić we Wrocławiu , więc zamówię przez internet . a powiedz mi ile g tak najlepiej zjeść z jogurtem np na śniadanie?ja jadam taki 0% z Biedronki z ziarnami , do tego dodaje musli.

      Usuń
  14. Herbatka z leśnych owoców z truskawkami Hipp dla dzieci od 6 m-ca

    Wg. producenta "to owocowy, łagodny napój, zaspokajający pragnienie dla niemowląt po 6 miesiącu życia oraz małych dzieci. Herbatka ma delikatny, orzeźwiający smak leśnych owoców i truskawek. Zawiera cenny wyciąg z hibiskusa. Została wzbogacona w witaminę C. Nie wymaga dosładzania, można ją przygotować z ciepłą lub zimną wodą.

    Dla bezpiecznego i zdrowego żywienia Twojego dziecka Herbatka Hipp owocowa:
    • Zgodnie z przepisami prawnymi nie zawiera substancji konserwujących ani barwników
    • Nie zawiera syntetycznych substancji aromatycznych
    • Nie zawiera składników pochodzenia mlecznego
    • Nie zawiera glutenu.

    Ważne wskazówki dotyczące ochrony ząbków Twojego dziecka:
    Herbatka zawiera węglowodany, które przy częstym i długotrwałym kontakcie z ząbkami podczas ssania butelki mogą być przyczyną próchnicy.
    • Butelki z piciem nie należy podawać w celu usypiania czy uspokajania dziecka
    • Butelka powinna być trzymana przez opiekuna i podawana wyłącznie w celu zaspokojenia pragnienia
    • Należy zadbać o regularną higienę jamy ustnej już od pojawienia się pierwszego ząbka."

    Skład:
    Cukier, glukoza, wyciąg z hibiskusa 1,8%, maltodekstryna, wyciąg z czarnych porzeczek 0,5%, proszek truskawkowy 0,3%, wyciąg z malin 0,3%, proszek jeżynowy 0,3%, proszek z czerwonych buraczków, proszek jagodowy 0,21%, proszek marchwiowy, witamina C.


    Po zsumowaniu wyciągów z owoców wychodzi ich 3,41%, natomiast pozostałe 96,59 % stanowi cukier i glukoza (!!) .
    Gratulacje dla wszystkich mam kupujących stale takie herbatki - dziecko jest uzależniane od cukru już od pierwszych miesięcy.
    Ja kupiłam jedno opakowanie i ostatnie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. link do etykiety herbatki http://hipp.pl/uploads/tx_hippkatalog/owoce_lesne_truskawki.pdf
      udostępnione na FB http://www.facebook.com/pages/Szybkie-gotowanie/465793863445415

      Usuń
    2. haha przeczytajcie: firma Hipp wycofuje cukrowe herbatki... http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Hipp-ulega-i-wycofuje-niezdrowy-produkt,wid,15084712,wiadomosc.html?ticaid=1f837&_ticrsn=3

      Usuń
    3. No proszę! 2,5 kostki cukru! Smacznego dzieci! Brrrr dzięki za info!

      Usuń
    4. no, nieźle.. ile mam się na to "nacięło"? a potem dziwić się, że w Polsce do 80% małych brzdąców ma próchnicę? szok!

      Usuń
  15. Wow, no to faktycznie samo zdrowie, szczególnie dla uzębienia...

    OdpowiedzUsuń
  16. Nazwa produktu: Jogurt pitny 0% tłuszczu i cukru "Jovi" o smaku aromatycznej wanilii z dodatkiem pokruszonej laski wanilii

    Co producent sugeruje na opakowaniu: Duży i widoczny napis 0% na opakowaniu i napis "bez dodatku cukru" sugeruje nam, że jest to produkt dla osób dbających o swoją sylwetkę

    Co kryje w sobie skład: Skład: odtłuszczone mleko pasteryzowane, substancje słodzace: maltitol, aspartam, acesulfan-K, białka mleka, pomarańcza (sok z koncentratu), mango (sok z koncentratu), skrobia modyfikowana kukurydziana, aromat, koncentrat z krokosza barwierskiego, laska wanili 0,01% (!), barwnik: beta-karoten, żywe kultury bakterii jogurtowych oraz Lactobacillus acidophilus i Bifidobacterium lactis.

    Podsumowanie: Jak widać jogurt jest nafaszerowany chemią, a dodatek laski wanilii to zaledwie 0,01%. Za to nie brakuje wymyślnych substancji słodzących, aromatów, barwników i koncentratów. Kupiłam go z nadzieją na spróbowanie zdrowszego, odtłuszczonego jogurtu. Jakże się zawiodłam! Produkty 0%, często oznaczają też 0% sensu. Miejsce tłuszczu zastąpiła tu bowiem chemiczna bomba mająca nadać jogurtowi słodki smak bez dodatku prawdziwego cukru.

    I mój FB: http://www.facebook.com/sniadaniowyzawrot?ref=hl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, może panuje jakieś przekonanie, że ten kto się odchudza to wcale nie chce dbać o swoje zdrowie...

      Usuń
  17. Do tej pory tylko podglądałam bloga, ale konkurs mnie uwiódł i się wypowiem. ;)
    Produkt może nie jest oznaczony etykietą FIT czy 0%, ale z założenia (i reklamy) nie powinien mieć takiego składu.

    NAZWA PRODUKTU: Podlaski pasztet drobiowy

    producent: Drosed

    co producent sugeruje na opakowaniu/w reklamie:
    + bez dodatków "E"
    + bez wieprzowiny
    + bez konserwantów
    + bez glutaminianu
    "Drosed - zaufaj specjaliście"

    Skład:
    woda, mięso oddzielone MECHANICZNIE z kurcząt, tłuszcz roślinny, wątroba i skóry z kurcząt, kasza manna, sól, BIAŁKO SOJOWE, SKROBIA MODYFIKOWANA, warzywa suszone, przyprawy naturalne, MLEKO W PROSZKU, serwatka, cukier, maltodekstryna, HYDROLIZAT BIAŁKA PSZENNEGO, ekstrakt drożdżowy. Zawartość surowców z kurcząt ok. 38,5 %.

    podsumowanie: Już na sam początek mięso mechanicznie oddzielone od kurcząt sprawia, że mi słabo. Dodatek sztucznego białka, w celu zatuszowania jego braków w produkcie tez jest sprawą powszechną. Zastanawia mnie dodatek mleka w proszku w pasztecie. I mogę się mylić, ale jeśli maltodekstryna powstrzymuje krystalizację cukru, to raczej konserwantem jest. Nie mówiąc już o tym, że w takim produkcie cukier jest raczej zbędny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasztet, mielonka, parówki - to chyba największe badziewie pseudomięsne jakie ludzie wymyślili....niestety uwielbiane przez dzieci....dziękuję za wpis, aż mi się włos zjeżył...

      Usuń
  18. Moim największym absurdem Jakie kiedykolwiek zobaczyłam są kiełbaski Bobaski marki Animex
    Wiem że blog jest o kuchni wege jednak wielu nie wege też tu zagląda...
    wielu również ma słodkie małe bobaski o które dba,
    Pewnie nieraz zdążyło się wam kupić dziecku parówki,
    Kiełbaski bobaski są najgorszymi jakie można dziecku dać do zjedzenia
    z etykietki możemy śmiało wywnioskować że kiełbaski są przeznaczone dla maluchów
    wygląda z nich szóstka roześmianych maluszków w pieluchach i mamy kolorowy napis Bobaski
    A skład przeraża... Mój ojciec Jest rzeźnikiem i posiada sklep mięsny jakiś rok temu podjęłam akcje sprawdzania etykietek. Poprosiłam pracowników o wycinanie mi etykietek ze składów kiełbas i wędlin. Po jakimś czasie usiadłam z ojcem i zaczęliśmy dyskutować na temat składów. Znając realia produkcji kiełbas i wędlin obydwoje z ojcem byliśmy przerażeni ...
    Najlepsze parówki są takie które maja 50 % mięsa reszta skórki i tz zapełniacze np mom...
    A parówki bobaski posiadają tylko 5 % co jest przerażające, oto kilka ciekawych sklądnikow w skladzie:
    *Mom czyli mięso mechanicznie odkostnione to poprostu wszytkie odpadki skorki a nawet kości drobno zmielone
    *Kwas izoaskorbinowy nie jest szkodliwy dla organizmu człowieka, jednak znaczny jego nadmiar może doprowadzić do bólu głowy, nudności, problemów z koncentracją oraz duszności
    *karmina to nic innego jak Kwas karminowy, koszenila, (E120) czyli czerwony barwnik pozyskiwany z robaków więc niewskazany dla wegetarian i wegan maxymalne spożycie to 5mg na 1kg/mc Może powodować reakcje alergiczne, a nawet wstrząs anafilaktyczny. Nie zaleca się do spożycia przez dzieci oraz osób uczulonych na aspirynę.


    Skład kiełbasek bobasek:
    mięso oddzielone mechanicznie z kurcząt, woda, skórki z kurcząt, mięso z kurcząt (5%), tłuszcz wieprzowy, białko wieprzowe, błonnik grochowy, błonnik ziemniaczany, sól, stabilizator: cytrynian sodu, wzmacniacz smaku: glutaminian monosodowy, substancja zagęszczająca: guma ksantanowa, przeciwutleniacze: kwas cytrynowy, kwas izoaskorbinowy, askorbinian sodu, kwas askorbinowy, barwnik: karmina, przyprawy i ich ekstrakty, aromaty, regulator kwasowości: octan sodu, substancja konserwująca: azotyn sodu.

    Moim zdaniem chyba lepiej dać dziecku normalną parówkę sprawdzonej firmy z owiele lepszym składem niż "przeznaczoną dla niego" kiełbaskę z kolorowymi obrazkami gdzie jeszcze producent zamieszcza napis" parówki dorobiowo wędzone-parzone" oraz odkryj zalety drobiu
    którego jest 5 %

    Nie przeraża mnie dodatek Mom w wędlinach bo szczerze jest on w każdej nie okłamujmy się
    jednak jej ilość powinna umiarkowana szczególnie w produkcie dla dzieci
    chociaż nie mamy na żadnym opakowaniu podane ile jest jego % jednak jest na pierwszym miejscu co wskazuje że jest go najwięcej i czynnikiem marketingowym celowym jest nie podanie % ilości by w oczy nie kuło ...
    moi drodzy patrzmy co dajemy dzieciom do zjedzenia...


    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiełbaski te można kupić w każdym hipermarkecie Kaufland, tesco, carefoor

      Udostępnione jako Magdalena Choroba

      Usuń
    2. O my god....i te babcie i mamusie które cieszą się, że maluch nie mający nawet zębów wciana paróweczkę.... ludzie święci....utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze wybrałam będąc wege....

      Usuń
    3. to jest najbardziej przerażające gdy babcia daje dziecku kiełbaskę...
      Najgorsze jest to że większość kiełbasek dla dzieci ma podobny skład
      chociaż ten to był największa skrajność jaką znalazłam...

      Ja nieraz myślalam by przejść na wege ale ciężko mi się przerzucić...
      Dużo mięsa nie jem jednak kompletnie ciężko mi się przerzucić...
      chociaż może kiedyś to nastąpi..

      Ostatnio wśród moich znajomych nastała moda na bycie wege...
      Słysze "wiesz jestem wege" a tydzień później "byłam na obiedzie u teściowej i jadłam pyszny rosół" a w ręku trzymają jogurt z żelatyną...
      Eh i słyszeć to od osoby która za pól roku bd trzymać świadectwo z tytułem
      "technik żywienia i gospodarstwa domowego" jest przerażające

      Usuń
    4. U nas króluje takie powiedzenie rodem z piosenki Kazika "wegetarianin co wpierdala schabowe" sorry za słownictwo ale tak jest w piosence ;)

      Usuń
  19. Nie jestem co prawda wege, ale moim ulubionym składem się podzielę. Właściwie na skład zaczęłam zwracać uwagę niedawno, ale przyznam się, że czasem robi mi się słabo stojąc przy półkach ;)

    Dam tylko jeden przykład jogurtu, ale podobne składy ma większość popularnych marek.
    Ostatnio teściowa nam przyniosła po takim 'smakowitym i zdrowym' czymś.

    Bakoma - Jogurt wiśniowy Polskie Smaki

    Skład:
    mleko pasteryzowane, cukier, wsad wiśniowy ( wiśnie , cukier, barwniki: antocyjany, betanina, aromat), białka mleka, skrobia modyfikowana kukurydziana, żelatyna wieprzowa, żywe bakterie jogurtowe oraz L. acidophilus i Bifidobacterium lactis. Może zawierać śladowe ilości glutenu oraz orzechów.

    Najbardziej mnie rozśmieszyła informacja na samej górze składu: 'Jogurt wiśniowy (wiśnie 2%). No to szaleństwo istne ;)
    Cukier pojawia się dwa razy a o reszcie smakołyków nie wspomnę.
    Dlaczego taki syf jest w ogóle wypuszczany na rynek?
    Znane firmy omijam szerokim łukiem i szukam produktów z jakiś mniejszych. "Zwykle' mają lepsze ceny i składy.

    http://www.facebook.com/katarzyna.ka.169

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje te mniej popularne, z szarymi opakowaniami i nie bijącymi napisami po oczach są z reguły zdrowsze :) W ogóle wychodzę z zalożenia że im krótsza lista składników na etykiecie tym lepiej :)

      Usuń
  20. Mimo, że w reklamie tego produktu nie ma nic o zdrowiu ale słowa "pożywny i smaczny" również odbiegają dalece od rzeczywistości. A mowa tu o rogalach 7days double. Najgorsze jest to , że dzieciom te reklamy strasznie mącą w głowie i wołają by dawać im rogale na drugie śniadanie do szkoły bo wszyscy takie jedzą. A oto skład tego "smakołyku":

    białko 5g, węglowodany 35g, tłuszcz 20g , 344 kcal, Croissant z nadzieniem o smaku waniliowym i wiśniowym
    Skład : mąka pszenna, margaryna (tłuszcze roślinne, woda, sól, emulgator : mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych, kwas cytrynowy, aromat, substancja konserwująca - sorbinian potasu 0,1%;
    - nadzienie waniliowe 17% - cukier, oleje roślinne, woda, serwatka z mleka w proszku, odtłuszczone mleko w proszku, żółtko w proszku, alkohol etylowy, emulgator - mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych estryfikowane kwasem mlekowym, regulatory kwasowości - difosforan sodu i kwas fosforowy, stabilizator - sól sodowa karboksymetylocelulozy, aromaty, substancja koncerwująca - sorbinian potasu 0,1%;
    - nadzienie wiśniowe 11% - wiśnie, syrop g-f, cukier, substancja żelująca - pektyna, kwas cytrynowy, aromaty, substancja konserwująca - sorbinian potasu 0,1%;
    cukier, stabilizator : mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych, syrop g-f, drożdże, odtłuszczone mleko w proszku, sól, aromaty, mąka sojowa, substancja konserwująca propionian wapnia 0,1%.

    I co dużo mówić, aż głowa boli od tej chemii. I jak tu dziecku wytłumaczyć, że ta chemia wcale pożywna nie jest? Ja po otwarciu opakowania czuję tylko zapach chemiczny, w smaku trochę mniej ale też. Dzieci mogą je jeść kilogramami a ja nie mogę na nie patrzeć. Ach te reklamy.

    udostępnione na FB : http://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=127362530751229&id=100001477077068

    Joanna
    kabanos_25@onet.eu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu dziękuję za ten wpis! Niestety dzieci tak jak mówisz je uwielbiają, miękkie, pachnące i te wszystkie myki ze zbieraniem naklejek itd. Ale mimo wszystko to rodzice decydują co pociecha je, więc sprężamy poślady i sami robimy kanapki dzieciakom do szkoły, niech będą z domowym dżemem czy masłem orzechowym domowym, ale przynajmniej bez chemii!

      Usuń
  21. Opowiem Wam o zdarzeniu który na faktach autentycznych się opiera a moja wypowiedź jest w 100 % szczera .Otóż Grzesiek uwielbiał Fast Foody dlatego też często się tam po big zestawy z zabawkami wybierałem ale omal mojego Grzesia w trumnie nie pochowałem .Było to rok temu Grzesiek hamburgera spożywał i coś w podniebieniu mu się wbiło i mało go nie udusiło .Oprócz sałaty ,ogórka ,mięso się tam znajdowało które coś ostrego w swym wnętrzu miało .Od razu na odział chirurgiczny do szpitala z Grzesiem się skierowałem i długo na moje dziecko zamknięte w gabinecie oczekiwałem .Po 20 minutach wyszła z lekarzem moja dziecina a w dłoni ząbek gryzonia trzymał .Ząb szczura w hamburgerze się znajdował dobrze ,że rana podniebieniu się zagoiła i od jedzenia obrzydliwych fast foodów mojego Grześka odzwyczaiła .


    Andrzej wara44@onet.pl

    OdpowiedzUsuń