Strony

wtorek, 16 kwietnia 2013

Placuszki śniadaniowe żytnie

Robiłam je w tym tygodniu 3 razy, bo w przygotowaniu błyskawiczne a w smaku wyśmienite. Ja jem takie suche, bez niczego (no mała kapka dżemu lub serka, ale to tylko tak na jednego placuszka), za to mój Mąż zatapia je w jogurcie po same pachy i takie "obciapkane" je aż mu się uszy trzęsą - czyli to prawda, że przeciwieństwa się przyciągają :)
Użyłam mąki żytniej pełnoziarnistej, jest wyraźnie wyczuwalna w smaku, daje taki lekko słonawy posmak, dlatego warto dać troszkę więcej stevii, myślę, że 7-8 tabletek będzie wystarczająco, no chyba, że macie zamiar "obciapkać" placki w słodkim jogurcie/serku to 3-4 tabletki wystarczą.

Przepis znalazłam na blogu Moje pomysły na zdrowszą kuchnię.

Składniki na 8 sztuk (jak robię dla siebie i Męża to podwajam porcje)

jajko (osobno białko i żółtko)
4 łyżki mąki żytniej pełnoziarnistej (np. Gdańskie Młyny)
kilka tabletek stevii Stevija
2 łyżki proszku budyniowego o dowolnym smaku (bez cukru)
3/4 szklanki mleka/maślanki/kefiru

Z białka ubić sztywną pianę. Pozostałe składniki dokładnie połączyć łyżką lub mikserem. Dodać delikatnie pianę i wymieszać. Smażyć na rozgrzanej patelni, u mnie posmarowana tłuszczem tylko przed pierwszym nałożeniem ciasta. Po nałożeniu ciasta na patelnię przykrywam ją pokrywą i odczekuję ok 2-3 minut, po czym przekładam placki na drugą stronę i znowu przykrywam, palnik nie może zbyt mocno grzać, bo będą się przypalać, więc trzeba to wyczuć - ja tak traktuję każde placuszki i nigdy mi się nic nie rozwala, ani nie przypala. Trzeba poznać swoją patelnię i kuchnię ;)
 
Za każdym razem mogą smakować inaczej za sprawą budyniu oraz dodatków na talerzu. 

SMACZNEGO!

5 komentarzy:

  1. placuszki na śniadanie zawsze się pysznie sprawdzają! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo się cieszę, że przepis niezawodny! :) Ja z kolei lubię maczać placuchy w jogurcie, a mój chłopak woli solo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne te placuszki, uwielbiam takie zdrowe przepisy na coś pysznego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm pycha! Muszę się zabrać i zrobić jakieś placuszki bo ostatnio to zaniedbałam! :)

    OdpowiedzUsuń