Strony

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Poniedziałki bez mięs - wyniki konkursu

Oj ta akcja to taka moja lekka porażka - liczba zgłoszeń odrzuconych z powodu nie spełnienia wymagań (prostych i moim zdaniem dość przejrzystych) była większa niż liczba poprawnych wpisów...No cóż. Nie chcę być niemiła, więc zostawię to bez komentarza. Przypomnę tylko, że cała akcja konkursowa odbywała się za pośrednictwem portalu Durszlak.pl - należało zgłosić swój wpis z bloga, opublikowany w poniedziałek (bo akcja pod hasłem Poniedziałki bez mięs!), który zawierał całodzienne menu (śniadanie, II śniadanie, obiad i kolację) a w proponowanych potrawach nie było mięsa ani żelatyny. Jeden posiłek miał być przygotowany specjalnie pod akcje, czyli nigdy wcześniej nie publikowany na blogu, reszta posiłków mogła być po prostu podlinkowana do wcześniejszych wpisów, tak żeby całość tworzyła dzienny, bezmięsny jadłospis.


O, na przykład taki:
Śniadanie - 3 wafle z masłem orzechowym, owoc kaki, cały banan i 3 śliwki suszone
II śniadanie - duże jabłka
Obiad - gnocchi z uduszonym na maśle szpinakiem, musem z dyni i marchewką z groszkiem, posypane siemieniem lnianym
Kolacja - 2 tosty z ciemnego chleba, ze szpinakiem i cheddarem, posmarowane smalczykiem roślinnym

 Tak jadłam w sobotę, 29.11 i to dzienne menu wrzucam jako pierwsze do zakładki o żartobliwym tytule "to co ty jesz?" - podejrzewam, że każdy wegetarianin usłyszał kiedyś takie pytanie :-)

***


Dziękuję osobom, które zrozumiały i postarały się spełnić warunki konkursu, które dokładnie przeczytały zasady i nie zmieniały ich pod swoje "widzimisie" - powinnam Wam wszystkim wysłać książki :) W sumie jest Was garstka to czemu nie? ;)
Ale tak na poważnie, książkę o której możecie przeczytać TUTAJ wygrywa autorka bloga BASTALENA za wpis o pięknym tytule "Love me tender, love me sweet, love me without meat"  - gratuluję i proszę o przesłanie adresu do wysyłki na terenie Polski (koralina1987@gmail.com)


6 komentarzy:

  1. Szkoda, że wcześniej nie zauważyłam tej akcji :( Uwielbiam przeglądać na blogach co jedzą inni :P Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam, mniam , będę śledzić! :- )) pozdrawiam, anpani

    OdpowiedzUsuń
  3. Obiadek pierwsza klasa! A zdradź proszę, gdzie kupujesz gnocchi? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Lidlu, są w stałej ofercie - szukaj w lodówkach obok żółtych serów :)

      Usuń
  4. Dziękuję serdecznie! To się nazywa, wygrać śpiewająco ;)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wielkie dzięki, dziś się tam wybieram, to sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń