Śniadanie - kasza jaglana z quinoa wymieszana z serkiem homogenizowanym waniliowym, bananem, łychą masła orzechowego + garść musli bez cukru
Przekąska popołudniowa - kaki, jabłko i garść mieszanki orzechów i suszonej żurawiny
Obiado-kolacja - mała miska zupy z soczewicą gotowanej na glonie kombu + 3 wafle ryżowe posmarowane dla smaku Smalczykiem Roślinnym, z żółtym serem, sałatą i papryką
Karola ja przy karmieniu piersią w tym okresie jadłam 2 jak nie 3 razy więcej i tak jest do dziś :D podziwiam Cię, że Ci to wystarcza!
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda przepysznie, a najbardziej mi się podoba kolacja :)
OdpowiedzUsuńSmaczny jadłospis z większą ilością owoców i warzyw. Ale jak dla mnie zbyt mało jedzenia jak na matkę karmiaca:-) dla mnie 5 posiłków to podstawa. Podobno podkreca się wtedy metabolizm.
OdpowiedzUsuńGosia