Strony

środa, 17 października 2012

Dzień Walki z Głodem w naszej szkole!



16-stego października obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Żywności oraz Walki z Głodem, szkoła podstawowa, w której pracuję jako nauczyciel świetlicy, co roku w tym dniu organizuje zbiórkę pieniędzy dla najbardziej potrzebujących dzieci naszej społeczności, która połączona jest z częstowaniem uczniów i pracowników oświaty cząstkami chleba, aby nikt w tym dniu nie był głodny. 
Nie jesteśmy w stanie sami upiec tylu bochenków chleba, aby wystarczyło dla wszystkich uczniów, których jest ponad 600, ale podczas zajęć świetlicowych upiekliśmy chleb dla uczniów przebywających w szkole po zajęciach dydaktycznych. Pierwszy bochenek wyciągnęliśmy z maszyny około południa. Zapach świeżego chleba posmarowanego masłem rozprzestrzenił się po całym budynku. Nie było osoby, która nie chciałaby spróbować naszego świetlicowego wypieku. Bochenek zniknął w mgnieniu oka, nie pozostało więc nic innego jak upiec drugi! Dzieci z pomocą nauczyciela przygotowały mąkę, drożdże i wodę, resztę pozostawiając maszynie do wypieku chleba, która zagniatała, wyrabiała i grzała nasz chlebek, abyśmy po 2 godzinach mogli cieszyć się wspaniałymi, miękkimi kromeczkami. Również i w tym przypadku nie brakowało chętnych do jedzenia, a na naszym świetlicowym stole pojawił się nawet domowy dżem, który idealnie komponował się ze świeżym, chrupiącym pieczywem!

Niesamowita kucharska przygoda jaka spotkała dziś dzieci przebywające w świetlicy stała się pretekstem do rozmowy jak można pomóc osobom potrzebującym, które są tuż obok nas.  Uczniowie mają wiele pomysłów na wsparcie swych rówieśników i pokazali dziś, że potrafią się dzielić. Mam nadzieję, że zebrane fundusze wystarczą na pomoc dla najuboższych dzieci, które niestety bywają głodne. Wspólnie nie damy im cierpieć! Podejrzewam, że uczniowie naszej szkoły przypominając sobie dzisiejszą akcję z chęcią podzielą się swoim rogalikiem czy bułką z głodnym kolegą lub koleżanką. 

 QuchniaWege dziękuje Gdańskim Młynom za darmową mieszankę do wypieku chleba Baltonowskiego, która została użyta właśnie w tej akcji!

4 komentarze:

  1. Oj szkoda że za moich szkolnych czasow nie było tego typu akcji chlebowych :) Ale i tak z rozrzewnieniem wspominam zajęcia ZPT kiedy to przygotowywałyśmy jakieś sałatki, ciastka czy nawet zwykłe kanapki. To były najpyszniejsze zajęcia ze wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj ta, w szkole nigdy nie brakuje chętnych do jedzenia, ale niestety także i głodnych ( z powodów finansowych ) dzieci... A takie akcje to zdecydowanie świetna sprawa :) pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo Karola:) Gratuluję pomysłu i życze powodzenia dalej:)

    OdpowiedzUsuń