Pokazywanie postów oznaczonych etykietą puszkaPL. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą puszkaPL. Pokaż wszystkie posty

środa, 11 lipca 2012

Razowe pierogi szpinakowe (puszka.pl)

Przepis, który zainspirował mnie do zrobienia pierwszych w życiu pierogów. Znowu znaleziony na Puszce.

Ciasto:
Szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
Pół szklanki ciepłej wody
Zagniatamy ciasto. Zawijamy w folię i dajemy na pół godz. do lodówki.
Farsz:
Opakowanie szpinaku
Główka czosnku
Czosnek przeciskamy przez praskę, solimy. Na patelni dusimy szpinak, łączymy z czosnkiem i przyprawami, mocno odparowujemy wodę.

Z ciasta robimy małe kulki, które wałkujemy na coś podobnego do okręgu, łyżeczką nakładamy farsz i zlepiamy. Gotujemy w osolonej wodzie ok. 10 minut (do momentu wypłynięcia na powierzchnię)

Można podać posypane startym serem żółtym (u mnie gouda).
Sekret moich pierogów? Cienkie ciasto i dużo zdrowego farszu oraz 0 tłuszczu.

Wyszło mi 40 takich cudaków, ale z jednej porcji ciasta czyli z jednej szklanki mąki wychodzi około 16 sztuk. Jak się łatwo domyślić ciasto robiłam 2 razy, ale za to cały farsz zużyłam.

23 kcal / 1 sztukę (posypaną serem)
PRZEPIS WĘDRUJE DO AKCJI LIGHT, MAM NADZIEJĘ, ŻE BĘDZIE ZAAKCEPTOWANY, SER JEST OPCJONALNY I MOŻNA Z NIEGO ZUPEŁNIE ZREZYGNOWAĆ ;)

środa, 4 lipca 2012

Domowe masło orzechowe

Od kilku miesięcy za mną chodzi,
skrada się na sklepowych półkach i kusi....niektóre ma nawet na ubranku napis LIGHT i myśli, że się skuszę.
Owszem, ale nie wezmę go ze sklepu, sama sobie zrobię - DOMOWE MASŁO ORZECHOWE

Kupiłam w Biedronce kilogramowe opakowanie orzeszków ziemnych (solonych), dokupiłam mniejsze opakowanie orzeszków ziemnych (prażonych, niesolonych) i tak powstało ono:



Użyłam szklanki orzeszków solonych i szklanki niesolonych. 

Do mielenia używałam Thermomixa. 


Czas mielenia - 1 minuta!

Więcej informacji, szczególnie dla osób nie posiadających Thermomixa -> puszka.pl

A już niebawem przepis z wykorzystaniem owego masła.


poniedziałek, 25 czerwca 2012

Tort reggae - A lalala long PEACE&LOVE

Urodziny.
Wyjątkowy dzień, chciałoby się żeby wszystko było idealne i specjalnie dla nas. 
Więc najlepiej zrobić sobie tort samemu, przynajmniej wiemy, że nie władowaliśmy w niego tony masła, pół tony kremówki i ćwierć tony cukru. 

A na dodatek ma barwy mojego serducha muzycznego ;) KLIK

Biszkopt (przepis z książki Thermomixa i aby wyszedł powinien być w tym sprzęcie zrobiony, powiększyłam proporcję na półtora porcji, aby mieć pewność, że ciasto będzie odpowiedniej wysokości). Piekłam w tortownicy śr.25 cm
6 jaj
300 gram cukru trzcinowego nierafinowanego
300 gram mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

Cukier zmiel na puder (ok. 15 sekund obroty Turbo). Nałóż motylek i wbij jajka, ucieraj 1,5 minuty w temp. 45 stopni na obrotach poz.3. Ściągnij motylek, miksuj minutę na pozycji 6. Dodaj pozostałe składniki (sypkie) i wymieszaj za pomocą kopystki ok. 30 sekund na poz. 3. Przelej do tortownicy (u mnie wysmarowana lekko tłuszczem), piecz 30 min. w 180-200 stopniach.

Masy (właściwie dżemy? frużeliny?) są 3:


Czerwona 

- pół kilograma truskawek
- kopiasta łyżeczka agaru

Truskawki myjemy, miksujemy na mus. Przekładamy do rondelka, doprowadzamy do wrzenia. Ściągamy z ognia, dodajemy agar i dokładnie mieszamy. Nastawiamy na małym ogniu i podgrzewamy jeszcze 5 min. Przekładamy do miseczki i czekamy, aż agar zacznie tężeć.

Żółta
- 4 banany
- 1 łyżeczka agaru (czubata)
- szczypta kurkumy

Owoce kroimy na małe kawałki, wrzucamy do rondelka i podgrzewamy. Miksujemy i dorzucamy agar i kurkumę podgrzewamy jeszcze 5 min. Przekładamy do  miseczki. Czekamy na stężenie.

Zielona

- 5 owoców kiwi
- 3 łyżki cukru trzcinowego nierafinowanego
- 2 łyżeczki agaru

Obieramy owoce, kroimy w małą kosteczkę, posypujemy cukrem. Gdy powstanie nam dużo soku, można go odlać do szklanki (potem nasączyć nim jeden płat biszkoptu), a posłodzone owoce miksujemy i podgrzewamy, dodając od razu agar. Przelewamy do miski i czekamy na stężenie. "Ważne jest, aby trzymać kiwi najkrócej, jak się da na ogniu. Inaczej może stracić swą intensywną barwę, która jest ogromnym atutem podczas strojenia ciasta. Tak więc podgrzewamy, wsypujemy agar, pozwalamy bulgotać max 3 min. i zestawiamy z ognia."*



Ostudzony biszkopt kroimy na 4 warstwy. Postępujemy intuicyjnie, czyli smarujemy masą pierwszy płat ciasta, przekładamy kolejnym, smarujemy drugą masą, potem trzeci płat i trzecia masa i ostatni płat biszkoptu.

Wierzch warto posmarować np. deserkiem z mleka sojowego lub serkiem homogenizowanym (u mnie smak straciatella), można też udekorować owocami.


* KLIK

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Sałatka błyskawiczna z jajkami (puszka.pl)

Ciepło, leniwie, nie chce się stać przy garach w quchni, a zjadłoby się coś smacznego na obiad. 
Weszłam więc na ulubioną stronę dla wegetarian i znalazłam taką oto sałatkę.
Podane proporcje są na dużą michę sałatki, my zrobiliśmy z 3/4 porcji (czyli po 3/4 puszki czerwonej fasoli ect.)

puszka czerwonej fasoli
puszka kukurydzy
puszka groszku
1 dosyć spory ogórek świeży
sałata rzymska
papryka czerwona
papryka żółta
5 jajek na twardo
oliwki zielone

 oliwa
sól
pieprz


Najpierw przygotowujemy oliwę, doprawiamy i odstawiamy na czas przygotowania sałatki. Pozostałe składniki mieszamy ze sobą w dużej misce i zalewamy oliwą. 
Można podać z grzankami, bagietką lub zjeść jako samodzielne danie. 

*jeśli dbasz o linię wybieraj te warzywa konserwowe, które nie są dosładzane cukrem - czytaj etykiety!

piątek, 8 czerwca 2012

Gulasz z kotletów sojowych (puszka.pl)

Kolejny przepis z puszki.pl - dałam tam nawet swoje zdjęcie, bo w oryginale nie było.

Cytuję:
 "1/2 opakowania kotletów sojowych
cebula
pomidory z puszki
groszek zielony z puszki
oliwa
sól morska, pieprz, papryka ostra, tymianek

 Przygotowujemy kotlety sojowe. Zalewamy je wrzącym bulionem warzywnym i zostawiamy na 15 minut, aby zmiękły, mieszamy. (...)
Na patelni rozgrzewamy oliwę, przesmażamy cebulkę pokrojoną w talarki. Kotlety kroimy na mniejsze kawałki (...), dodajemy na patelnię i chwilę smażymy. Dodajemy pomidory, groszek, przyprawiamy wg gustu. Ja użyłam dosyć sporo ostrej papryki - gulasz powinien być lekko pikantny ;)"

 Podałam z kuskusem, który zalałam pozostałym bulionem użytym do kotletów sojowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...