Akcja prowadzona przez cały sierpień na portalu Durszlak.pl dobiegła końca. Zadanie, które polegało na skomponowaniu całodziennego menu składającego się z potraw wegetariańskich i bezglutenowych stanowiło chyba dość spore wyzwanie, gdyż zgłoszeń było ledwie 18. Kto jednak zdecydował się wziąć udział w tej akcji ten wie, że była to fajna i przede wszystkim zdrowa wyżerka :) Dziewczyny prześcigały się w coraz to nowych pomysłach na bezglutenowe śniadania, obiady i kolacje - jednak nie brakowało także podwieczorków, deserów i przekąsek. Poniżej wklejam Wam spis wszystkich 18 propozycji na dzienne bezglutenowe menu:
-
autorka: sowa_nie_sowa | blog: Zdrowa Kuchnia Sowy
-
autorka: zdrowy-talerz.pl | blog: Zdrowy Talerz
-
autorka: zdrowy-talerz.pl | blog: Zdrowy Talerz
-
autorka: zdrowy-talerz.pl | blog: Zdrowy Talerz
-
autorka: zdrowy-talerz.pl | blog: Zdrowy Talerz
-
autorka: smakołyki alergika | blog: smakołyki alergika
-
autorka: smakołyki alergika | blog: smakołyki alergika
-
-
autorka: Barbra66 | blog: przepisownia Barbry
-
autorka: Barbra66 | blog: przepisownia Barbry
-
autorka: Barbra66 | blog: przepisownia Barbry
-
autorka: Barbra66 | blog: przepisownia Barbry
-
autorka: Barbra66 | blog: przepisownia Barbry
-
autorka: kamila100.85 | blog: Bez pszenicy
-
autorka: kamila100.85 | blog: Bez pszenicy
-
autorka: kamila100.85 | blog: Bez pszenicy
-
autorka: Dolina smaków | blog: Dolina smakówTak jak obiecałam we wprowadzeniu do akcji mam przygotowany upominek dla osoby, która zaproponowała najciekawsze menu. Książka "Dieta bez pszenicy" - o której więcej możecie przeczytać tutaj (klikamy) wędruje bezapelacyjnie do właścicielki bloga CHILIFIGA za jej erotyczne menu, nasycone afrodyzjakami :)Gratuluję!Proszę o przesłanie adresu do wysyłki na maila koralina1987@gmail.com(a ja idę się chłostać pokrzywą, za to że nie mam więcej egzemplarzy książki, bo tak naprawdę wszystkim uczestnikom należałaby się nagroda...)Pozostałym uczestnikom akcji chciałabym serdecznie podziękować, to sama przyjemność gotować wg Waszych pomysłów!
Zwycięskie menu prezentuje się rzeczywiście ciekawie, a w dodatku bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:-) Kilka dni temu wspomniałam na naszym fb, że jeszcze nie czytałam tej książki, JESZCZE. Czyli ślicznie się składa;-) Dziękuję i pozdrawiam/monika
OdpowiedzUsuńA ja zabieram wszystkie przepisy,do mojej blogowej przepisowni...z pozdrowieniami dla Wszystkich ,miło było nawiedzić Wasze piękne blogi,każdy zasługuje na uznanie ;).
OdpowiedzUsuń