poniedziałek, 2 grudnia 2013

Omlet z kaszy jaglanej i prażone jabłka z sezamem

Nigdy o takiej wersji nie słyszałam, ale ze względu na panujące choróbsko, które zawaliło mi zatoki, postanowiłam zrobić sobie tygodniową kurację kaszą jaglaną, która jak już pewnie wiecie ma właściwości oczyszczające (żeby nie powiedzieć brzydko "odśluzające"). Ugotowałam więc cały rondelek kaszy jaglanej, którą najlepiej kupić w kilogramowym opakowaniu w sklepie BadaPak, wystarczy nam na dłużej niż ogólnie dostępne małe opakowania, nie mówiąc już o oszczędności pieniędzy podczas takich "hurtowych" zakupów i zaczęłam eksperymenty w kuchni. 


Szklankę suchych ziaren kaszy jaglanej przepłukałam zimną wodą na sitku, aby pozbyć się gorzkawego posmaku, który ujawnia się po ugotowaniu kaszy. Przepłukane ziarna przełożyłam do garnka i zalałam 3 szklankami ciepłej wody. Przykryłam i czekałam, aż woda zacznie się gotować. Gdy usłyszałam pierwsze bulgotania zmniejszyłam moc grzałki, a przykrytą kaszę zostawiłam na około 30 minut - nie mieszałam, nie ruszałam. Po tym czasie kasza jest najsmaczniejsza, miękka ale nie rozgotowana, sypka i perlista. Polecam ugotować kaszę z samego rana lub wieczorem, aby przed przyrządzeniem omletu nie czekać nerwowo, aż kasza uzyska odpowiednią konsystencję. Ugotowaną kaszę można przechowywać w lodówce przez 3 dni. 


Składniki na omleta
3 czubate łyżki ugotowanej kaszy jaglanej (BadaPak)
2 jajka
2 łyżki syropu o smaku orzechu laskowych - dostępny podczas tygodnia Deluxe w Lidlu - ewentualnie inny aromat 

do smażenia - olej kokosowy - płaska łyżeczka

2 jabłka
czubata łyżeczka przyprawy do piernika lub cynamonu
2 łyżki syropu o smaku orzechów laskowych lub łyżka syropu z agawy

Kaszę jaglaną zmiksować na wysokich obrotach blenderem ręcznym, dodać jajka oraz syrop - wszystko razem miksować do uzyskania gładkiej, lejącej konsystencji. Na patelni rozgrzać olej kokosowy przelać ciasto "omletowe" i smażyć na niewielkim ogniu przez ok. 10 minut, najlepiej pod przykryciem. Warto przełożyć omlet na drugą stronę w celu dokładnego przesmażenia, ponieważ jest dość gruby.

Po ściągnięciu omleta z patelni, umieszczamy na niej cynamon, pokrojone w kostkę jabłka, przyprawę i syrop orzechowy - dusimy pod przykryciem ok. 7 minut, aż do uprażenia jabłek. 

Prażone jabłka przekładamy na omleta, obsypujemy suszoną żurawiną i zjadamy ze smakiem. 

Racuszki, placuszki, naleśniki, pancakes...

7 komentarzy:

  1. O takim jeszcze nie słyszałam ... czas przetestować ! Uwielbiam kaszę jaglaną :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy omlet ;-) Dziękuję za dodanie przepisu do akcki Z cynamonem 2013.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hm, czy na pewno, żeby pozbyć się goryczki, przepłukuje się ziarenka kaszy wodą zimną, a nie wrzątkiem, jak to jest napisane w instrukcji obsługi takiej kaszy (np. na opakowaniach firmy Sante)? Bo ja tak właśnie robię i goryczki rzeczywiście nie ma.
    Przepis mnie zaciekawił, choć chyba zrobię w odwrotnej kolejności - najpierw przygotuję jabłka, żeby w trakcie ich podsmażania omlet nie wystygł. Chyba wolę ciepły. :) Ależ mam ochotę spróbować tego wynalazku, ale najpierw muszę zgromadzić niektóre składniki. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A, przepraszam, wczytałam się trochę dokładniej i oświeciło mnie, że te jabłka to duszą się na omlecie, więc nie ma on szansy wystygnąć. :) Jeju, ale mam ochotę na taki omlet!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu jabłka dusimy na tej samej patelni co robiliśmy omleta, ale nie na omlecie! Omleta ściągamy i przekładamy na talerz a na pustą patelnię dajemy jabłka z cynamonem i aromatem żeby się udusiły, jeśli chcesz żeby omlet był ciepły to rób te dwie czynności (omlet i jablka) jednocześnie na dwóch patelniach wtedy masz pewność że wszystko będzie gorące, mnie osobiście wystarczy, że jabłka są gorące, omlet już nie musi :) A co do płukania kaszy to ja zawsze robię to zimną, bieżącą wodą.

      Usuń
    2. Dziękuję za uściślenie, Karolino. :)
      Z kaszą spróbuję też bez przelewania wrzątkiem. Przy okazji - moja zawsze się bardzo skleja. Może i na to jest jakiś tajny sposób. :)

      Usuń
  5. Oj oj ale pysznie w moim smaku :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...