Nie będę się rozpisywać, musicie go upiec to sami przekonacie się, że jest to rozkosz dla podniebienia. Idealne połączenie smaków, zwarta konsystencja i zdrowe składniki. I ten zapach...cudo! Tak wyglądało moje śniadanie, 2 kromki chlebka dyniowego (przepis znalazłam na blogu Tęcza w słoiku) posmarowane kremem Carobella Duo ze sklepu Ekolandia24.pl oraz garść suszonych owoców (morele i śliwki - ze sklepu BadaPak), orzeszki piniowe i szklanka mleka ryżowego. Uczucie sytości odczuwałam przez 6 (słownie SZEŚĆ) godzin.
Składniki na keksówkę
200 g mąki pszennej pełnoziarnistej
150 g ksylitolu (można dać 100 g też będzie OK, jeśli chcecie smarować chlebek dżemem lub kremem typu karobella)
duża garść suszonej żurawiny
łyżeczka cynamonu
łyżeczka przyprawy do kawy i deserów
szczypta soli
2 jaja
180 g pure z dyni (dynię wcześniej należy upiec i zmiksować na gładką masę - 180 stopni, 50-60 minut)
110 ml oleju
Przygotowanie jak w przypadku muffinek, czyli suche składniki osobno i mokre osobno. Mąkę, ksylitol, przyprawy i żurawinę mieszamy razem w misce, a drugiej łączymy jaja i olej z dynią. Przekładamy mokre składniki do miski z mąką i mieszamy energicznie łyżką do połączenia.
Masę wlewamy do keksówki i pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 50 minut. Podajemy ostudzone, pokrojone w kromeczki.
Przepis zgłaszam do konkursu organizowanego na Durszlaku przez autorkę bloga Moje Wypieki.
Masę wlewamy do keksówki i pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 50 minut. Podajemy ostudzone, pokrojone w kromeczki.
Przepis zgłaszam do konkursu organizowanego na Durszlaku przez autorkę bloga Moje Wypieki.
Ja bym tylko zmieniła make na bezglutenową :) Wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńwww.zdrowotnieiradosnie.blogspot.com - zapraszam :)
Mmm, musiał smakować wybornie :)
OdpowiedzUsuń