W towarzystwie kolęd wykonanych przez dzieci z Arki Noego zapraszam na "dziecinne" śniadanie...kaszka manna z malinami, która posmakuje również Mamie i Tacie ;)
Składniki na dużą porcję (spokojnie można się nią podzielić z dzieckiem)
1,5 szklanki mleka
5 tabletek stevii np. SteviGold
3 czubate łyżki kaszy manny
miseczka malin mrożonych
Mleko zagotować razem ze stevią, do wrzącego mleka wsypać kaszę i energicznie mieszać do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Maliny rozmrozić (albo wyciągnąć wcześniej albo wsadzić na chwilę do mikrofali). Układać w salaterce warstwami i maliny i kaszę. Można udekorować prażoną pszenicą z miodem firmy EkoProdukt.
Ja jem lekko ciepłe, jest to fajny sposób na rozgrzanie się przed wyjściem z domu.
Pyszności! Uwielbiam kaszkę. :)
OdpowiedzUsuńo jeny Pycha. Chyba z nikim bym się nie podzieliła :D
OdpowiedzUsuńProsto, smacznie, zdrowo - takie śniadania mogłabym jeść każdego dnia ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie piętrowe desery z udziałem malin lub jagód :)
OdpowiedzUsuńMaliny o tej porze świetne :D
OdpowiedzUsuńhihi dokładnie, cieszą jakoś tak bardziej niż latem ;D mimo, że smak inny, bo z mrożonych nigdy nie wyciągnie się tej świeżości ale i tak warto mrozić latem i zajadać zimą :)
Usuńwidziałam to zdjęcie wczoraj? ;>
OdpowiedzUsuńpycha!
Tak :) wczoraj przez chwilę wrzuciłam ten przepis na bloga bo chciałam coś sprawdzić :) i proszę Twoje czujne oko już wypatrzyło :D
UsuńOj malinki! zjadłabym ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mannę;)
OdpowiedzUsuńJaki posiadasz aparat i obiektyw?
Canon EOS 30D a obiektyw 28-135 mm
UsuńO matko bosko jak mi się chce maliinek
OdpowiedzUsuńWczoraj z moja corcia na sniadanko zjadlysmy ta kaszke z malinami byla pyszna magda gw
OdpowiedzUsuń