niedziela, 4 listopada 2012

Dzienne menu, fotomenu (03.11)

Wiele osób pyta mnie o to co jem w ciągu dnia, akcja na Durszlaku zmobilizowała mnie do opisania dziennego menu, wraz ze zdjęciami :) Klikajcie w kolorowe napisy, są podlinkowane i odsyłają do przepisów zamieszczonych na blogu :)

Przed śniadaniem

15 kropli wyciągu z pestek grejpfruta + szklanka wody mineralnej
 /potem 10 min ABS i 10 min BUMS/

Śniadanie (nie zjadłam wszystkiego)


Woda mineralna
 II śniadanie

resztka makaronu z chudym twarogiem, 2 morele, parę orzechów,
koktajl z mrożonych truskawek i aronii na mleku 3,2% + dodatek 3 łyżek musli orkiszowego bez cukru (firmy VIVI)

napar lipa z miodem (naturalna, zbierana i suszona przez sąsiadkę ;))

Obiad
2 gołąbki wegetariańskie (nadziewane soją, szpinakiem i boczniakami)

Deser 

kasza manna na mleku sojowym waniliowym + kilka rozmrożonych truskawek

Oprócz tego piłam herbatę (sztuk 2), której nie fotografowałam ;)
A wieczorem powtórzyłam serię ćwiczeń ABS i BUM (w sumie 20 minut)


23 komentarze:

  1. Jak tu zdrowo i różnorodnie, tylko brać przykład :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny jadłospis. Ja dzisiaj też wrzucam swoje fotomenu na akcję na durszlaku

    OdpowiedzUsuń
  3. baaardzo mi się podoba jadłospis :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoim menu może śmiało zainteresować się każda osoba dbająca o linię, nie tylko weganie.
    Super, na prawdę uwielbiam Twoje przepisy, są tak proste i łatwe... myślę jednak, że to zasługa Twojego sposobu opisania składników i przygotowania dania :)

    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli deser był na podwieczorek,to brakuje jeszcze kolacji,z ktorej nie można rezygnować !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dietetyczka nasza blogowa powiedziała, że fajnie i kolorowo i tego się będę trzymać ;) Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Ja tak sobie myślę, że odchudzanie odchudzaniem, ale chyba trochę za mało tłuszczu w tym twoim menu...? Czy chociaż do gołąbkowego farszu dodajesz łyżkę-dwie oleju roślinnego? Bez tłuszczów witaminy A,E,D i K przestają się przyswajać, więc nie można o nich zapominać, a olej rzepakowy dodatkowo dobrze działa na serce i parę innych elementów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimy przecież to tylko przykładowy jadłospis. Nie codziennie celebrujemy i przywiązujemy wielką uwagę na nasze posiłki, ponieważ czas nam na to nie pozwala:-)jednego dnia menu wygląda świetnie, innego z braku czasu,chęci do jedzenia itd wygląda trochę inaczej;)poza tym jeśli Koralinie takie odpowiada to nie rozumiem..
    a mam do ciebie pytanie w związku z tym wyciągiem z pestek grejpfruta- jakie ono ma działanie?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wyciąg z pestek grejpfruta.

      GREPOSEPT zawiera czysty koncentrat bioflawonoidów i witaminy C.
      Ma silne działanie antybakteryjne, antywirusowe, przeciwgrzybicze, przeciw pasożytnicze.

      Wzmacnia układ odpornościowy organizmu, pozytywnie wpływa na układ sercowo-naczyniowy, działa przeciwzapalnie i przeciwalergicznie. Greposept wykazuje bardzo szeroki zakres oddziaływania na drobnoustroje chorobotwórcze, zabija wirusy, bakterie, grzyby i pasożyty. W swym działaniu przewyższa konwencjonalne antybiotyki a przy tym nie powoduje skutków ubocznych obserwowanych w przypadku syntetycznych antybiotyków. Zawiera tzw. kompleks C."

      Karola, moglabys napisac skad dowiedzialas sie o tych kroplach, gdzie je kupujesz (lepiej, jak ktos poda zaufane zrodło), jak dlugo ich używasz?

      A i skad pomysl na napar z miodem, jakie ma dzialanie? :)

      Usuń
    2. Kupuję w Czechach :) /spoko alkohol omijam ;p / wychodzi jakieś 12 zł za buteleczkę (w PL a aptece przy pomyślnych wiatrach ponad 30 zł/ - biorę go od czasu przejścia choroby, którą leczyłam 6 tygodni antybiotykiem z penicyliną, dla odbudowy organizmu lekarz polecił dłuotrwałą (min. 3 miesiące) kuracje wyciągiem z pestek grejpfruta. Biorę od miesiąca i jestem zadowolona, nie łapią mnie choroby przenoszone przez dzieciaki w szkole (a po takim wyniszczeniu flory antybiotykiem była duża szansa na rychły powrót choroby), nie mam bólów brzucha jakie czasami mnie dopadały, ogólnie czuję się bardzo dobrze :D

      Usuń
    3. A co do lipy z miodem, no cóż, lubię eksperymenty, a że mieszkam w bardzo małej wsi gdzie babuleńki chodzą w chustach to korzystam ze starych receptur...no i w chłodne wieczory, gdy plucha za oknem pijam napar z suszonej lipy z miodem dla rozgrzania i "odpędzenia" ewentualnych przeziębień :)

      Usuń
    4. Hmmm... w Czechach! Wlasnie widzialam, ze w PL ponad 30 zł. A te 12 zl to nie majatek. Pytam, bo od poczatku pazdziernika biore co 2 tyg. antybiotyk, w sumie juz 3 raz był 27.10 (i teraz antybiotyk mam brac do 8.11- az 12 dni!) Zachorowalam na ten nieszczęsny bół gardla i uczucie posiadania w gardle kołka. Od paru lat, dwa albo 3 razy do roku na to choruje i powiem szczerze, ze juz sie tym niepokoje. W tym roku mialam takie cos w kwietniu i porzadnie goraczkowalam, az do pazdziernika, ale teraz to juz przeszlo samo siebie. Zeby odbudowac flore bakteryjna musze brac Dicoflor 60, ale jego cena tez nie jest mala, jakies 26-28 zl! Musze rozwazyc kupno tego wyciagu z pestek grejpfruta, tylko ta cena.... Jedna buteleczka starcza na mieciac? Ile ma w ogole ml??

      Usuń
    5. A jesli chodzi o te "eksperymenty", to tez takowe uwielbiam. Ja znów posadzilam u siebie miete (tez jestem ze wsi;) Jest to dokladniej mieta rosolowa, ale jest pyszna. Uwielbiam tez rumianek. Ostatnio dostalam od sasiada litrowy słój miodu, palce lizac, do tego jest mega pyszny i zdrowy!:)

      Usuń
    6. Ja mam dokładnie taki http://www.greposept.pl/ myślę, że do odbudowania flory jest godny polecenia, mam ten sam problem antybiotykowy i właśnie to mi zostało polecone...buteleczka wystarcza nam na miesiac, ale biorę i ja i Małżowy, także spokojnie inwestycja się opłaca, nawet jakbyś miała kupić w polskiej aptece...zdrówka życzę!

      Usuń
    7. zmartwilo mnie to już jakiś czas temo, bo tez wierzyłam w ekstrakt z grejpfruta, a okazuje sie ze jest duzo kontrowersji, ze prawdopodobnie dzialnie antybakteryjne jest zwiazane ze sztucznymi dodatkami konserwujacymi.... przesylam link do jednego z artykulow, rozważcie to...

      http://www.jaworek.net/kosmetyki/obalanie_mitow_grejpfrut.php
      http://www.jaworek.net/kosmetyki/obalanie_mitow_grejpfrut2.php

      Usuń
  8. W sumie masz racje, bo za Dicoflor 60 (10 tabletek)daje kolo 30 zl i starcza na 10 dni jakby nie patrzec. Wiec kupno tego "eliksiru" lepiej oplaca sie i starcza zdecydowanie na dłużej :) A jak piszesz, ze ta buteleczka starcza na miesiac dla dwoch osob, to tym bardziej oplaca mi sie ja kupic. Wyjdzie, ze bede ja miala na 2 miesiace :)) Zastanawiam sie tylko czy skonsultowac to z moim lekarzem. Wypijajac na czczo szklaneczke wody z tymi kroplami, ile czasu musi minac do spozycia pierwszego posilku? Nie dziękuję i wzajemnie życzę dużo zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa i ilu ml masz te buteleczkę ? :)

      Usuń
    2. można śmiało jesć po pół godziny, ale w ulotce napisane jest też, że można pić kropelki poł godziny PO jedzeniu wiec mozna wybrac sobie czas

      Usuń
  9. O której godzinie zjadasz ostatni posiłek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okło 17, ale ja już od 21 zalegam w łóżku :) albo śpię albo oglądam film więc kalorii raczej nie palę jakoś intensywnie

      Usuń
  10. Hej- ja tak nietypowo- co to są ćwiczenia BUM? Bo ABS to brzuch, ale tego drugiego nie mogę wyszukać w necie. Jakie konkretnie robisz ABSy?- może masz jakiś link do ulubionych? Pozdrawiam Berry

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...