Za oknem co najmniej 10centymetrowa warstwa śniegu, nadzieja na nadejście wiosny przygasa w moim sercu, prognozy pogody zmieniają się z godziny na godzinę, niestety wciąż zapowiadają śnieg ewentualnie śnieg z deszczem. Humoru dobrego brak. Ale przynajmniej na talerzu mieliśmy ostatnio troszkę wiosny...
opakowanie rukoli (100 g)
4 jajka
300 gram pomidorków koktajlowych
2 łyżki oleju kukurydzianego Oleofarm
4 kromeczki razowca
kulka mozzarelli light
4 łyżeczki siemienia lnianego (u mnie Len Złocisty firmy Sante)
przyprawy wg uznania u nas pieprz, sól, zioła prowansalskie
Jajka ugotować na twardo. Rukolę i pomidorki umyć pod bieżącą wodą, odsączyć. Sałatę wymieszać z olejem kukurydzianym i przyprawami, ułożyć na talerzu. Pomidorki pokroić na ćwiartki. Jajka obrać i pokroić. Ułożyć na sałacie.
Na chleb położyć pokrojoną mozzarellę, obsypać przyprawami i siemieniem lnianym. Zapiekać około 12 minut w temp. 180 stopni.
Jest to olej tłoczony na zimno, a więc nadaje się do potraw nie wymagających obróbki termicznej - do sałatek jak znalazł! Dzięki wysokiej zawartość witaminy E oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych olej kukurydziany przyczynia się do obniżania poziomu cholesterolu we krwi
działa przeciwmiażdżycowo oraz zapobiega powstawaniu nowotworów.
Sportowcy chętnie sięgają po olej kukurydziany z zimnego tłoczenia,
który ma korzystny wpływ układ mięśniowy i naczyniowy.*
W połączeniu ze smakiem rukoli jest to naprawdę dobry wybór. Rukola zawiera około osiem razy więcej
wapnia, pięć razy więcej witaminy A, witaminy C i witaminy K i cztery razy więcej
żelaza niż ta sama ilość sałaty lodowej. Wszystko to powoduje, że warto
spożywać ją dla zwiększenia odporności, zapobiegania anemii i osłabieniom.* A jak wiemy, do sałatek warzywnych powinniśmy dodawać dobre i zdrowe tłuszcze, które umożliwią naszemu organizmowi wchłonięcie witamin. Nie bójmy się dobrych tłuszczy, jakim jest właśnie olej kukurydziany czy dodane do grzanek siemię lniane. Nasz organizm nie da rady funkcjonować bez odpowiedniej podaży węglowodanów, białek i właśnie tłuszczy. Więcej przeczytacie na blogu SMAK ZDROWIA - zapraszam do odwiedzin.
Bardzo mi się podoba ta propozycja!:-)
OdpowiedzUsuń