Uwielbiam gofry, nic na to nie poradzę. Jako jeden z prezentów ślubnych 5 lat temu dostaliśmy gofrownicę, która niestety już się wyeksploatowała i zamiast piec to dusiła ciasto, chyba termostat się zepsuł. Ucieszyłam się więc, gdy zobaczyłam całkiem podobne gofrownice w Biedronce za 49 zł, oczywiści kupiłam i musiałam wypróbować. Tak oto powstały one, gofry z frużeliną, z dodatkiem mąki owsianej, którą zrobiłam mieląc płatki owsiane w Thermomixie.
Składniki na 10 gofrów
3 szklanki mąki (1 można zastąpić zmielonymi płatkami owsianymi lub gotową mąką owsianą)
4 jajka (osobno żółtko, osobno białko)
cukier waniliowy
pół szklanki oleju
1 i ¾ szklanki wody gazowanej
szczypta soli
łyżeczka proszku do pieczenia lub pół łyżeczki sody
można dodać łyżeczkę przyprawy do piernika lub cynamonu
Białka ubijamy na pianę z odrobiną soli. Pozostałe składniki miksujemy na jednolitą masę, dodajemy pianę i mieszamy łyżką do połączenia. Smażymy na dobrze rozgrzanej gofrownicy około 5-7 minut bez otwierania. W przypadku dodania mąki owsianej gofry pozostają dość blade mimo dokładnego opieczenia.
Podałam je z truskawkową frużeliną, bananem, płatkami migdałów i orzechami laskowymi. Lekko obsypałam cynamonem.
Niebo w gębie.
Najlepsze na ciepło, ale i ostudzone są całkiem wyborne.
Przepis dołączony był do gofrownicy, ja zamieniłam jedną szklankę mąki pszennej na owsianą i dodałam świąteczny akcent w postaci przyprawy do piernika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz