Śniadanie - 6 placuszków jogurtowych (mąka pszenna pełnoziarnista, jogurt grecki, mleko, jajko, sezam czarny, banan, 2 łyżki ksylitolu) smażonych bez tłuszczu, 2 garści crunchy orkiszowego, kostka czekolady i 6 moreli suszonych)
Przed obiadem - 2 łyżeczki buraczków ze słoiczka produkcja Mamy (chciałam wymyć słoiczek, więc go opróżniłam)
Obiad - Kasza jaglana z burakiem, marchewką, pietruszką, porem i glonem kombu uduszona na łyżeczce masła klarowanego
Kolacja - szpinak z serem bałkańskim i jajkami na twardo (2 szt.) zasypany zmielonym siemieniem lnianym i słonecznikiem + łyżka sosu czosnkowego z majonezem i jogurtem /baza sałatki to wczorajsze nadzienie ciasta francuskiego/ + sok z sokowirówki (jabłko, 2 marchewki + sok z trawy pszenicznej Live Wheatgrass) + bułka dyniowa z hummusem naturalnym Primavika i plasterkiem żółtego sera
***
Najbardziej podoba mi się obiad, bo uwielbiam buraki i kaszę jaglaną :)
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń