Moje pierwsze w życiu gołąbki, zrobione od początku do końca samodzielnie...
Wyszło mi 8 gołąbków
-szklanka soczewicy czerwonej
-woreczek ryżu (polecam do sushi marki SONKO)
-papryka czerwona
-cebula
-przyprawy (u mnie różne mieszanki firmy Marsyl, nigdy nie mogę się zdecydować na jedną, mieszam i mieszam...)
-2 łyżki oliwy
główka kapusty włoskiej
Soczewicę ugotować w osolonej wodzie razem z ryżem (tylko, bez woreczka, wysypuję z niego ryż i gotuję "tradycyjnie") - soczewica powinna być lekko rozgotowana, a woda całkowicie odparowana. Cebulkę pokroić w kostkę, rzucić na patelnię z rozgrzaną oliwą (olejem), dodać pokrojoną paprykę i dusić razem ok. 10 minut. Połączyć na patelni soczewicę, ryż i paprykę z cebulą. Wymieszać dokładnie, doprawić do smaku.
Kapustę umyć, oderwać najbrzydsze liście zewnętrzne, wyciąć głąb i wsadzić do wrzącej wody na ok. 5-6 minut (ściągnąć z palnika), wyciągnąć i ostudzić. Zawijać farsz w liście. Te najmniejsze listki, w które i tak nie zmieści się farsz układamy w garnku, w którym będziemy gotować nasze gołąbki. Zalewamy wrzątkiem, doprawiamy wodę na kształt bulionu i gotujemy zawijaski ok. 50 minut, aż kapusta będzie miękka, na bardzo małym ogniu, tak tylko, żeby "pyrkało".
a ja lubię dokładnie takie gołąbki tylko , że z pęczakiem...
OdpowiedzUsuńjak ładnie wyglądają w środku! mnie korci zrobienie też z kaszą gryczaną ;D
OdpowiedzUsuńznowu coś mniam :-)
OdpowiedzUsuńja też takie gołąbki robię
OdpowiedzUsuńsmaku mi narobiłaś :) zapisałam do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre są gołąbki z dodatkiem kaszy gryczanej.Polecam bo takie przygotowuję.Wpisałam przy okazji ponieważ szukam przepisów z soczewicy.
OdpowiedzUsuńWspaniałe. Odkąd nie jem mięsa to nie jadłam gołąbków, ta wersja jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńRobiłam je.Przepyszne.
OdpowiedzUsuńBardzo dobre są w tym wydaniu gołąbki. Polecam :)
OdpowiedzUsuń