Przepis z małymi modyfikacjami podpatrzony od The sense of food, a na dodatek orzechów wpadłam zainspirowana przepisem Tysi.
300 gram mąki orkiszowej pełnoziarnistej (Gdańskie Młyny)
20 gram otrębów żytnich (Ekolandia24.pl)
pół łyżeczki soli
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
płaska łyżeczka sody oczyszczonej
3 łyżeczki przyprawy do piernika
łyżeczka goździków (Marsyl)
50 gram mieszanki orzechów (polecam kupowaną w Lidlu są tam i brazylijskie i nerkowce, laskowe i włoskie)
4 jajka
100 ml oleju
100 ml oleju
3/4 szklanki cukru nierafinowanego
1,5 szklanki puree z dyni (może być surowa lub wcześniej upieczona)
Mąkę, otręby, sól, przyprawy i poszatkowane na mniejsze kawałki orzechy mieszamy w misce. W drugiej misce łączymy za pomocą miksera cukier z jajkami, a po połączeniu dodajemy olej i miksujemy. Pomału dosypujemy mieszankę "mączną", a na koniec dodajemy puree dyniowe. Wylewamy do formy (u mnie prostokątna, sylikonowa) i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok. 45 minut w temp. 160 stopni z termoobiegiem.
Podawać z musem owocowym lub dżemem, bo ciasto ma dość suchą konsystencję.
ZAPRASZAM NA FANPAGE QUCHNIAWEGE - czy ktoś z Was będzie tysięcznym lubiącym?
ale fajnie wyrośnięte :D
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie ! :)
Hmm, nie widzę oleju w przepisie.
OdpowiedzUsuńA całe ciasto wygląda smakowicie :)
Dziękuję za uważne czytanie :) już poprawione
UsuńDynia i orzechy to fajne, jesienne połączenie. Ciacho pycha!
OdpowiedzUsuńnabrałam ochoty, jesień trwa, dynie są, trzeba upiec :-)
OdpowiedzUsuńmniam, mniam :]
OdpowiedzUsuńzdjęciem kusisz niesamowicie... :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na dynię i otręby:)
OdpowiedzUsuńPycha, spróbuję zrobić z Twojego przepisu. Przeważnie ciasta mi wychodzą, lecz ostatnie dyniowe było porażką :(
OdpowiedzUsuń