wtorek, 22 stycznia 2013

Grapefriutowy "kisiel" dietetyczny, bez mąki.

O cudownych właściwościach grapefriutów chyba nie trzeba zbyt dużo mówić, ale warto przypomnieć, że:

"Ilość witaminy C  zawartej w owocach, grejpfrut daje mu zaszczytne trzecie miejscu, po kiwi i dzikiej róży. W tyle zostawia pomarańczę, czarną porzeczkę i...cytrynę.

Jego dobroczynna moc sprawiła, że szybko sięgnął po niego przemysł farmaceutyczny. Zalety można wymieniać prawie w nieskończoność! Znakomicie obniża poziom cholesterolu we krwi, w czym pomagają przede wszystkim białe, gorzkawe błonki występujące wokół miąższu. W leczeniu cukrzycy powoduje wzrost poziomu produkowanej insuliny i zmniejsza poziomu glukozy we krwi. Substancje znajdujące się w grejpfrutach mają też działanie antygrzybiczne. Likwidują drożdżaki - często skuteczniej niż stosowane w tym celu środki farmakologiczne.

Grejpfrut znakomicie ułatwia też spalanie tłuszczów. To właśnie jego niebagatelny wpływ na przyspieszanie przemiany materii i niska wartość energetyczna sprawiły, że stał się symbolem odchudzania. Ułatwia trawienie, oczyszcza organizm i przyspiesza przemianę materii. Włókna pomagają również obniżyć poziom cholesterolu we krwi.

Grejpfrut bywa dodatkiem do zielonej herbaty, która zwana jest przez naukowców zabójcą tłuszczu! Z kolei ekstrakt z pestek grejpfruta działa niszcząco na około 800 bakterii i 100 grzybów i może pomagać w leczeniu wrzodów żołądka. Chroni nas przed skutkami działania wolnych rodników - cząsteczek uszkadzających komórki organizmu.

Zdolność niszczenia bakterii i zarodników chorobotwórczych posiadają leki wytwarzane z jąderek grejpfruta stosowane w produkcji preparatów  do higieny jamy ustnej, usuwania nalotu nazębnego, czyszczenia uszu,  a także...przy potliwości stóp."

* http://www.swiat-zdrowia.pl/artykul/grejpfrut-w-roli-glownej

Dlatego dziś zapraszam Was na koktajl grapefruitowy, który swoją konsystencją przypomina kisiel, choć nie znajdziecie tu ani grama mąki, ani cukru. 

Na 2 duże porcje

- 2 grapefruity
- banan
- po garści suszonej żurawiny (np. z firmy DorBio)

Grapefruity obrać, ale pozostawić na nich białą skórkę. Zmiksować razem z bananem (u mnie oczywiście w Thermomixie, ok. 20 sekund poz. 8-9).
NIE DODAWAĆ WODY!
Przełożyć do szklanek i obsypać żurawiną. 
Jeść łyżeczką.


9 komentarzy:

  1. Ale ciekawy pomysł...sprawdziłam, grapefruit i banan w domu...chyba wypróbuję...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym tylko miała tą maszynę, na pewno bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. thermomix jest niezawodnym pomocnikiem w kuchni:) a przepis rewelkla trzeba wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  4. mniam , lubię kisiel ;d takie zdrowe szczególnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. na pierwszy rzut oka pomyślałabym, że to zwykły mus owocowy, ale skoro przypomina kisiel.. to muszę go zrobić ;)) i jaki ma piękny różowy kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest lekko kisielowaty chyba za sprawą banana (jest obśligły jakby nie patrzeć) i tych białych skórek, które zagęszczają. Choć wiadomo, nie ciągnie się tak jak kisiel na mące :)

      Usuń
  6. mój ulubiony deser od niedawna zajadam się codziennie:)
    i blender tez daje radę

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...