Mam ferie, wstaję więc później niż zwykle w związku z tym przesuwają mi się godziny posiłków i nie mieszczę 4 sporych posiłków, jest zatem zmiana i jem 3 duże posiłki i przekąskę w postaci warzyw lub owoców cytrusowych.
Śniadanie /ok. 8.30/
kokosowy ryż (ryż sushi Sonko, sezam Sante, wiórki kokosowe z Lidla - ugotowane na wodzie, do miękkości ryżu z odrobiną stevii, w miseczce polane syropem żurawinowym)
Zapychacz /ok. 10.00/
Duża kawa inka korzenna z mleczkiem zagęszczonym 2%
Przekąska /ok.11.00/
dwie długie marchewki
Obiad /ok. 13.00/
ziemniaki potłuczone z kiełkami rzodkiewki, uparowany brokuł, 2 pomidorki koktajlowe oraz 3 kotlety pieczarkowe (klik po przepis)
Podczas ćwiczeń na siłowni /od 14.30-15.30/
pół litra napoju aloe vera king (klik po recenzje)
Po ćwiczeniach /ok. 16.15/
kawałek sernika śniadaniowego (klik po przepis) - tym razem robiłam bez galaretki, za to dodałam do części masy kakao
Do pochrupania /ok.18.00/
jedna marchewka
w między czasie popijana mineralna...aczkolwiek mało..za mało!
w między czasie popijana mineralna...aczkolwiek mało..za mało!
obydwie chrupiemy marcheweczki :D
OdpowiedzUsuńa pomidorki faszerowane super smakują,
podobnie jak paprykę można je faszerować tym na co mamy ochotę:)))
Kocham marchweki:D
OdpowiedzUsuńojej! korzenna inka:D pychotka
OdpowiedzUsuńjak zrobiłaś kotleciki pieczrkowe proszę o przepis na matlusia1@tlen.pl :)) pliska- obserwuje:)
OdpowiedzUsuńjest podlinkowane :) klik po przepis i masz kotlety pieczarkowe na tacy :)
Usuńjadłospis samo zdrowie i to takie pyszne dania ;) ten serniczek <3
OdpowiedzUsuń