Czy się pogodzie to podoba czy nie, przestawiam się na sałatki i lekkie dania. Z dodatkiem ciecierzycy, jako źródła białka oraz z camembertem wyostrzającym smak taka sałatka może być spokojnie samodzielnym daniem obiadowym, można do niej dorobić jakieś warzywne kotlety lub dogotować makaron pełnoziarnisty. Na drugi dzień zabrałam ją jako obiad do pracy, dodałam tylko mały jogurt naturalny i trochę przypraw - była równie smaczna!
Ciecierzycę można oczywiście wykorzystać puszkową, ale ja mam zapas tego przysmaku w postaci suchej, więc moczyłam ją wcześniej 12 godzin, a później gotowałam w nieosolonej wodzie ponad godzinę. Posoliłam dopiero przed odcedzeniem.
Przepis znalazłam u Tysi, zmodyfikowałam z lekka i zajadałam 2 dni!
Składniki
szklanka suchej ciecierzycy
dwie duże garści świeżych liści szpinaku
250 g pomidorków koktajlowych
ser camembert light
pół saszetki oliwy z oliwek firmy Biolevita
zioła prowansalskie, pieprz, sól, bazylia
Ciecierzycę ugotować, ostudzić. Szpinak umyć pod bieżącą wodą i pokroić na mniejsze kawałki. Pomidorki w zależności od wielkości kroimy albo na połówki albo na ćwiartki. Ser kroimy w kotkę. Oliwę mieszamy z przyprawami i tak powstałą zalewą skrapiamy wymieszane w dużej misce składniki.
Musiała być pyszna :)
OdpowiedzUsuń