Idealna propozycja na śniadanie, szczególnie jeśli użyjemy domowego masła orzechowego (u mnie orzeszki ziemne solone i migdały - po szklance).
Dla 1 osoby
duże, twarde jabłko
2 czubate łyżki masła orzechowego
Jabłku odciąć "czapeczkę z ogonkiem", wydrążyć gniazdo nasienne i nafaszerować masłem orzechowym. Zapiekać około 30 minut w temp. 180 stopni.
Podałam z ciasteczkami owsianymi firmy Sante, morelami suszonymi bez siarki z firmy BadaPak oraz szklanką wody kokosowej z dodatkiem ananasa i aceroli. Tak wyglądało moje dzisiejsze śniadanie :)
Obłęd!
OdpowiedzUsuńidę robić :D
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie! Woda kokosowa + Sante - rewelacja!
OdpowiedzUsuńa my jemy z dżemem
OdpowiedzUsuńU mnie gruszka na surowo dziś, ale kurcze nie chciało mi się nic piec, ani podgrzewać i teraz żałuję :) Mega pięknie wygląda i aż u mnie w domku czuć zapaszek gorącego jabłka :) eh
OdpowiedzUsuńBosko wygląda, a smakuje pewnie jeszcze lepiej :) Jabłko, masło orzechowe, a to wszystko lekko przypieczone, gorące... Och, poproszę porcję!
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł!
OdpowiedzUsuńRewelacja :)
OdpowiedzUsuńtakie śniadanie... o rany! rozkosz od samego rana :]
OdpowiedzUsuńCiesze się, że trafiłam na tego bloga :) Świetny pomysł na energetyczne śniadanie!
OdpowiedzUsuńDziękuję, już wiem co jem jutro na śniadanko <3
OdpowiedzUsuńDzis na podwieczorek bedzie jabluszko z masłem orzechowym:-) magda gw
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że smakowało!
OdpowiedzUsuń